Przestępcy seksualni z więzień trafiają do hoteli
Jak zaznacza HMIP - instytucja rządowa nadzorująca więziennictwo w Zjednoczonym Królestwie, do kwaterowania byłych przestępców w "nieodpowiednim miejscach" (np. w hotelach i schroniskach dla bezdomnych) dochodzi z powodu braku specjalnie stworzonych w tym celu lokali.
W jednym przypadku kurator sądowy umieścił byłego więźnia, który wciąż stwarzał "duże zagrożenie", w tanim hotelu, ponieważ zarezerwowany pokój w ośrodku resocjalizacyjnym był nieodpowiedni dla jego niepełnosprawności.
HMIP ostrzega też, że istnieje zwiększone ryzyko, iż osoba skazana za przestępstwo seksualne znowu dopuści się ataku. Powód? "Służby więzienne nie korzystają z programów resocjalizacyjnych, których zadaniem jest taka zmiana cech osobowości osadzonych, aby byli oni zdolni do funkcjonowania w społeczeństwie" - tłumaczą inspektorzy.
Jako "niepokojący" określiła obraz brytyjskiego więziennictwa Glenys Stacey, główny inspektor sądowy. "Niedopuszczalne jest umieszczanie osób w miejscach zakwaterowania, z których korzystają nieświadomi istniejącego ryzyka ludzie" - zauważa w rozmowie z "The Independent".
Brytyjskie Ministerstwo Sprawiedliwości oświadczyło, że hotele były wykorzystywane tylko tymczasowo i w "wyjątkowych okolicznościach".