Przed Brytyjczykami najbardziej śnieżna zima od 27 lat
Kozaki, ciepłe czapki i grube swetry będą potrzebne w Wielkiej Brytanii w ciągu najbliższych kilku miesięcy. Biało jest już dzisiaj w niektórych partiach szkockich gór, ale to rzekomo nic w porównaniu z tym, co spadnie już za kilka tygodni w całym kraju.
Brytyjczycy narzekają na prognozy profesjonalistów i każdą zapowiedź o zmianie pogody traktują z przymrużeniem oka. Tym razem największe mrozy i śnieżyce w Zjednoczonym Królestwie przewiduje pewien znany klimatolog-amator.
78-letni David King podkreśla, że wielki mróz i opady śniegu pojawią się już w Nowy Rok. Taka aura ma zagościć nad Tamizą aż do marca.
King, który jest emerytowanym pracownikiem Metropolitan Police, na swoje potwierdzenie przedstawia studiowanie faz Księżyca, sposób zachowania ptaków podczas lotu, a nawet "mowę” roślin.
Te znaki pozwoliły mu na stwierdzenie, że Brytyjczycy mogą zapomnieć o białych świętach, ale na biały puch powinni przygotować się w styczniu. Według niego, już od Sylwestra w UK temperatura spadnie do -5 stopni.
Chłodne i śnieżne dni dla Szkocji przewidywano już w październiku. Ostrzegano wówczas, iż mieszkańcy tego regionu powinni przygotować się na zamiecie i burze śnieżne. Według synoptyków, możliwość ich wystąpienia była i jest "wysoce prawdopodobna".