Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Prince Andrew to step back from public duties 'for foreseeable future'

Prince Andrew to step back from public duties 'for foreseeable future'
Królowa "wyraziła zgodę", aby jej syn odsunął się od pełnienia obowiązków publicznych. (Fot. Getty Images)
The Queen has given permission for Prince Andrew to 'step back from public duties for the foreseeable future' after days of mounting pressure following his interview with the BBC about his friendship with the convicted child sex offender Jeffrey Epstein.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

"W ciągu ostatnich kilku dni stało się dla mnie jasne, że okoliczności związane z moją wcześniejszą znajomością z Jeffreyem Epsteinem stały się poważnym obciążeniem dla mojej rodziny. W związku z tym zapytałem Jej Wysokość, czy mogę wycofać się z obowiązków publicznych na dającą się przewidzieć przyszłość, a ona wyraziła na to zgodę" - poinformował w wydanym oświadczeniu 59-letni książę.

Zapewnił też o swoim głębokim współczuciu dla ofiar amerykańskiego miliardera-pedofila, który w sierpniu br. popełnił samobójstwo w areszcie, i zadeklarował gotowość do pełnej współpracy z organami ścigania, jeśli zajdzie taka potrzeba.

"Nadal mocno żałuję mojej nieprzemyślanej znajomości z Jeffreyem Epsteinem. Jego samobójstwo pozostawiło wiele pytań bez odpowiedzi, szczególnie w odniesieniu do jego ofiar, a ja głęboko współczuję wszystkim, których to dotyczy i którzy chcą jakiejś formy zamknięcia tej sprawy. Mogę tylko mieć nadzieję, że z czasem będą w stanie odbudować swoje życie" - podkreślił.

Według oficjalnej strony internetowej księcia, do jego obowiązków należy uczestnictwo w działaniach promujących wzrost gospodarczy i tworzenie miejsc pracy wymagających wysokich kwalifikacji. 

Presja na księcia Andrzeja, by wycofał się z życia publicznego, narastała od czasu wywiadu, którego w sobotę wieczorem udzielił stacji BBC. Rozmowa, w której opowiadał o swojej znajomości z Epsteinem, została fatalnie przyjęta przez opinię publiczną. Wyjaśnienia księcia powszechnie uznano za mało wiarygodne, a jemu samemu zarzucono brak empatii dla ofiar.

Andrzej cały czas zapewniał, że nie utrzymywał żadnych kontaktów seksualnych z 17-letnią wówczas Virginią Giuffre, ale od czasu wywiadu pojawiły się kolejne podejrzenia, że mijał się z prawdą. Także wspomniana przez niego data pierwszego spotkania z Epsteinem - 1999 r. - nie znajduje potwierdzenia w świetle innych faktów, które wskazują, że nastąpiło ono co najmniej kilka lat wcześniej.

Amerykański miliarder-pedofil w sierpniu br. popełnił samobójstwo w areszcie. (Fot. Getty Images)

Od czasu ukazania się wywiadu kolejne firmy i instytucje - m.in. BT, KPMG i Standard Chartered Bank - zaczęły rezygnować ze wspierania fundacji czy inicjatyw, których był patronem.

Narastający skandal w sporej mierze zaczął przysłaniać trwającą w Wielkiej Brytanii kampanię wyborczą, a w związku z tą sprawą premier Boris Johnson i lider opozycji Jeremy Corbyn podczas wtorkowej debaty telewizyjnej zostali zapytani o to, jak widzą rolę monarchii.

Epstein był oskarżony o nakłanianie do prostytucji i wykorzystywanie seksualne nieletnich dziewcząt; ponadto oprócz dowodów na próby uciszenia świadków śledczy odkryli w jego rezydencjach obsceniczne fotografie nieletniej dziewczyny, określanej jako "seksualna niewolnica" miliardera. 

Czytaj więcej:

USA: Miliarder Epstein popełnił samobójstwo w areszcie

MI6 obawia się, że Rosja ma materiały kompromitujące księcia Andrzeja

Książę Andrzej twierdzi, że nie zna kobiety oskarżającej go wykorzystanie seksualnie

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 29.03.2024
    GBP 5.0300 złEUR 4.3009 złUSD 3.9886 złCHF 4.4250 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement