Primark nie chce uruchomić sprzedaży online pomimo rekordowej straty

Jak informuje BBC, obecnie 305 z 389 sklepów Primarka na świecie pozostaje zamkniętych, w tym wszystkie 190 punktów w Zjednoczonym Królestwie. 

Sieć przekazała, że cały model jej działalności opiera się na sprzedaży stacjonarnej. Gdyby uruchomiła sklep online, musiałaby znacząco podnieść ceny, tracąc pozycję lidera na rynku tanich ubrań.

W ciągu ostatnich 16 tygodni sprzedaż w sklepach Primarka spadła o 30 proc. rok do roku. W tym samym czasie giganci tacy jak Asos czy Boohoo odnotowały 40 proc. wzrost sprzedaży dzięki skupieniu się na handlu w sieci.

W oficjalnym oświadczeniu biznesowym Primark niedawno przekazał, że jeśli wszystkie sklepy w Wielkiej Brytanii będą zamknięte do 27 lutego, gigant odnotowuje stratę w wysokości rekordowych 1,05 mld funtów. Początkowo sądzono, że strata wyniesie ok. 650 mln funtów.

Firma wskazała jednak, że planuje znacząco obniżyć koszty działalności, aby móc przetrwać ten trudny okres. Nie potwierdzono, czy cięcia dotkną także pracowników.