W tym sezonie na wybiegach triumfowały tworzywa sztuczne. Obecność lateksu, lakierowanej skóry we wszystkich kolorach tęczy i przezroczystych tworzyw PCV w zaskakujących kombinacjach sygnalizowała nadejście prawdopodobnie najodważniejszego trendu sezonu jesienno-zimowego.

Wkroczenie winylowej tkaniny, czyli sztucznego materiału poliuretanowego do świata mody zawdzięczamy takim projektantom, jak Andre Courreges i Pierre Cardin, którzy w latach 60. włączyli go do swoich kolekcji, jako dość kontrowersyjny, a zarazem nieco futurystyczny akcent. Obecnie ubrania i dodatki z efektem winylu oficjalnie weszły do głównego modowego nurtu, tej jesieni jawiąc się, jako bodaj najbardziej trendowe elementy kobiecej garderoby.

Na pokazie Chanel winylowym materiałom towarzyszył metaliczny połysk, podczas gdy typowo kobiecym sukienkom w kolorach mocnej czerwieni i khaki Simone Rocha nadała lekko fetyszystyczny rys. Klasyczny płaszcz również otrzymał współczesną aktualizację za sprawą winylowego wykończenia, co widzieliśmy m.in. u Fendi, Miu Miu i Garetha Pugha. Trend ów na wzór luksusowych marek szybko zaadaptowały popularne sieciówki – od Topshopu po Zarę – oferując własną gamę ubrań wykonanych z błyszczących materiałów.

Pozostaje jednak pytanie, jak nosić połyskujący winyl, by uniknąć wyzywającego efektu rodem z filmu "Pretty Woman”? W celu uzyskania modnej, ale i wyrafinowanej stylizacji, połączmy winylowe ubrania z kontrastującymi tkaninami. Klasyczny trencz z denimu, wygodne sneakersy i prosty T-shirt zestawmy, więc śmiało ze spódnicą z PCV, winylowy płaszcz natomiast – z grubą dzianiną, parą dopasowanych jeansów i kozakami. Alternatywną drogą jest uzupełnienie stylizacji o połyskujące winylowe dodatki, takie jak torebka czy modne botki za kostkę. W ten sposób dodamy jesiennej garderobie odrobinę pożądanej w tym sezonie ekstrawagancji.