Premier League: "Black Lives Matter" zamiast nazwisk na koszulkach piłkarzy

Od ponad dwóch tygodni na ulicach miast USA i innych krajów trwają protesty związane z brutalnym zabójstwem George'a Floyda. 46-letni Afroamerykanin zmarł w Minneapolis po tym, jak leżąc na ziemi został przyduszony kolanem przez policjanta. Sprawiedliwości rasowej zaczęli domagać się także sportowcy.

Jak poinformowały brytyjskie media, piłkarze Premier League wyjdą na mecze pierwszej po wznowieniu sezonu kolejki w specjalnych koszulkach. Z tyłu, zamiast nazwisk, będzie hasło "Black Lives Matter", popierające międzynarodowy ruch antyrastistowski pod tą nazwą, a z przodu - logo BLM.

Angielska ekstraklasa zostanie wznowiona 17 czerwca po trwającej ponad trzy miesiące przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa. Ostatnie dotychczas spotkanie Premier League odbyło się 9 marca.

Najbliższe mecze będą również okazją do złożenia hołdu ofiarom pandemii, a także wyrazem poparcia dla służb medycznych. Zawodnicy minutą ciszy uczczą pamięć ofiar, a na ich strojach znajdą się też odznaki w kształcie serca, będące hołdem dla pracowników brytyjskiej służby zdrowia (NHS).

Pierwsze mecze po przerwie odbędą się w środę: Aston Villa zmierzy się z Sheffield United, natomiast broniący tytułu Manchester City podejmie Arsenal Londyn. Są to spotkania zaległe, po których wszystkie zespoły będą miały po 29 rozegranych meczów.

Na trybunach nie będzie kibiców, a na stadionach podczas spotkań pojawi się najwyżej 300 osób. Wszyscy podlegają restrykcyjnym przepisom, które mają zminimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem.

W tabeli zdecydowanie prowadzi Liverpool, który ma 25 punktów przewagi nad Manchesterem City.