Menu

Prasa w USA: Atak Trumpa na Zełenskiego może oznaczać początek nowego ładu światowego

Prasa w USA: Atak Trumpa na Zełenskiego może oznaczać początek nowego ładu światowego
Wojna na słowa między Trumpem a Zełenskim jest obecnie tematem numer jeden w mediach na świecie. (Fot. ROBERTO SCHMIDT/AFP via Getty Images/JOHN THYS/AFP via Getty Images)
Prezydent USA Donald Trump już podczas pierwszej kadencji nie ukrywał sympatii do przywódcy Rosji Władimira Putina, ale jego atak na prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego może oznaczać początek nowego ładu światowego – komentuje dzisiaj amerykańska prasa.

W ocenie "Wall Street Journal" Trump najwyraźniej zmierza do porzucenia ścieżki, na której dyplomacja USA pozostawała od dekad. 

"W ciągu zaledwie czterech tygodni Trump radykalnie zmienił kierunek amerykańskiej polityki zagranicznej, sprawiając, że Stany Zjednoczone stały się mniej wiarygodnym sojusznikiem i wycofały się z globalnych zobowiązań w sposób, który może radykalnie zmienić relacje USA ze światem" – czytamy.

Podobną opinię wyraża "Washington Post", gdzie napisano, że "wojna na słowa (między Trumpem a Zełenskim – przyp. red.) tutaj (w USA) i w Europie wywołuje obawy, że odejście od prowadzonej od dziesięcioleci polityki USA wobec Rosji i trzech lat niezłomnego wspierania Ukrainy może doprowadzić do najbardziej znaczącej reorganizacji geopolitycznej od czasu II wojny światowej".

Zdaniem dziennika polityczna stawka jest obecnie o wiele wyższa niż w 2016 r., gdy Trump stanął po stronie Putina i odrzucił ocenę amerykańskiego wywiadu, że Rosja ingerowała w wybory prezydenckie w USA w 2016 r. 

"Tym razem Trump stanął po stronie Rosji po tym, jak Putin stoczył największą wojnę lądową w Europie od 80 lat, zabijając setki tysięcy ludzi, dokonując czynów, które Międzynarodowy Trybunał Karny uznał za zbrodnie wojenne, i próbując wymazać z mapy cały naród" - podkreśla "WP".

"New York Times" zauważa, że Republikanie zasiadający w Kongresie albo mocno złagodzili krytykę wobec Trumpa, albo w ogóle nie zabierają głosu w sprawie jego działań i oświadczeń. 

"Liderzy Partii Republikańskiej i senatorzy odgrywający kluczową rolę w nadzorowaniu polityki wojskowej i zagranicznej w Kongresie nie podjęli żadnych skoordynowanych działań, aby zakwestionować jego decyzje" - pisze. 

W opinii gazety to "zdumiewający zwrot dla Republikanów, którzy przez dziesięciolecia deklarowali się jako partia traktująca priorytetowo kwestie obronności i twierdzili, że Stany Zjednoczone mają do odegrania kluczową rolę jako symbol wolności i obrońca demokracji na świecie".

Komentator miesięcznika "The Atlantic" Michael Schuman w tytule swojego artykułu ocenia, że "Trump oddaje świat Chinom". Jego zdaniem polityka obecnego prezydenta USA, zarówno krajowa, jak i zagraniczna, niszczy fundamenty amerykańskiej potęgi i jej globalnego przywództwa.

"Głównym beneficjentem będzie chiński przywódca Xi Jinping, który czeka na moment, w którym Waszyngton się potknie i pozwoli Chinom zastąpić Stany Zjednoczone w roli światowego supermocarstwa. To, że Trump jest gotów oddać świat Xi — lub nawet nie zdaje sobie sprawy, że to właśnie robi — pokazuje, że jego krótkowzroczny światopogląd, podziw dla autokratów i obsesja na punkcie samego siebie łączą się i mogą zagrozić bezpieczeństwu międzynarodowemu, a tym samym przyszłości USA" – pisze Schuman.

Dziennikarz ostrzega, że schlebianie Putinowi przez Trumpa daje szansę Xi na rozbicie transatlantyckiego sojuszu i wzmocnienie wpływów Chin w Europie. 

"Szkody wyrządzone (przez prezydenta USA – przyp. red.) globalnej pozycji USA mogą być nieodwracalne. Mam nadzieję, że główne demokracje Europy i Azji — Francja, Niemcy, Włochy, Japonia i Wielka Brytania — wypełnią próżnię władzy, którą tworzy Trump, i nie dopuszczą do niej Chin" – dodał.

Czytaj więcej:

Bloomberg: Trump chce zawieszenia broni w Ukrainie do 20 kwietnia 2025 r.

Rozmowy między USA a Rosją w Rijadzie. Co uzgodniono w sprawie wojny Rosji z Ukrainą?

Trump poparł wysłanie europejskich żołnierzy do Ukrainy i wybory prezydenckie

Premier UK Starmer wyraził poparcie dla prezydenta Ukrainy Zełenskiego

    Komentarze
    • Daniel
      20 lutego, 12:23

      No oczywiście atak na Trumpa. Bez tego dzien jest dniem straconym. Łatwo zgadnąć dla kogo pracuja od lat ci ludzie.Uwielbienie reżimu tuska, akceptacja gnojenia prawicy i konserwatystów. Brak profesjonalizmu i rzetelności.Dobrze robi prezydent Trump. Zelenski od dawna gra dla niemiec i reszty tej bandy. Lekceważy,drwi z Polaków, zresztą brytyjczykow też. Mówią o nas naiwni idioci do wykorzystania. To smutne gdy weźmie sie pod uwagę serdecznosc rodzin Polskich goszczących ukrainców w własnych domach.Gdyby nie Kaczyński Ukrainy juz by nie było.To był błąd Kaczyńskiego, przesadził

    • Judasz Iskariota
      20 lutego, 13:51

      Daniel 🤦 dlaczego prawaki to przeważnie są tak mało inteligentni? Trump to by chciał mieć wpływ na cały świat. USA zaangażowane w każdą wojnę. Do tego Trump broni zbrodniarzy wojennych.

    • On
      20 lutego, 14:21

      W koncu gosc powiedzial prawde o Zelenskim. W koncu ktos robi porzadki. Koniec tej manipualcji!!!

    • KAT
      20 lutego, 17:32

      Judasz jaką chorobę u ciebie zdjagnozowano? Mazy ci się pewnie życie w świecie "robta co chceta" ale Ameryka to nie Owsiki i inne wynalazki eurukolchozu

    • Jaga
      20 lutego, 21:19

      ogarnijcie sie Tramp to pajac ktory nawet nie interesuje sie polityka w swiecie Ukraina napadla na rosje, tylko taki prezydent wielkiego kraju , bedac debilem, mogl wypowiedziec te slowa. Historia to dla niego wyzsza polka Ten gosc doprowadzi do nie jednego konfliktu na swiecie .A ucierpia jak zawsze niewinni ludzie

    • W skrócie
      20 lutego, 22:33

      Trump powiedział żeby polskie wojsko ukrainy broniło a tusk juz przegłosował to w sejmie dzisiaj w czwartek i żołnierze już się pakują. Chore to jest

    Dodaj komentarz
    Kurs NBP z dnia 23.06.2025
    GBP 4.9918 złEUR 4.2727 złUSD 3.7212 złCHF 4.5495 zł

    Sport