Pracownicy z UE wnoszą do skarbca więcej niż Brytyjczycy

19 września 2018, 17:157

Brytyjski system podatkowy w dużej mierze opiera się na pracy imigrantów zarobkowych. (Fot. Getty Images)

Pracownicy z krajów UE wnoszą do skarbca Korony o 2,3 tys. funtów rocznie więcej niż przeciętny Brytyjczyk - ustalił Oxfrod Economics. W związku z tym, po Brexicie podatki w Zjednoczonym Królestwie będą musiały zostać podniesione - ocenili eksperci.

Reklama

“Jeżeli nowe relacje z Europą będą polegały na ograniczeniu imigracji, zaistnieje konieczność podniesienia podatków dla pozostałych obywateli. Pracownicy z UE wpłacają o wiele więcej do publicznej niż autochtoni” - wykazał opublikowany wczoraj raport.

Pracownicy z krajów Wspólnoty przez całe swoje życie zawodowe wnoszą do budżetu o £78 tys więcej, niż otrzymują w postaci usług publicznych i zasiłków. Dla porównania przeciętny Brytyjczyk netto nie wnosi nic.

“Pod względem finansów publicznych europejscy imigranci dają więcej, niż biorą, zmniejszając podatki dla innych pracujących. Co więcej, te korzyści z przyjmowania obywateli Unii pozostają na całe życie: większość z nich przyjeżdża w pełni wykształconych i wielu wyjeżdża przed osiągnięciem wieku emerytalnego” - tłumaczy Ian Mulheirn, kierownik badań.

Publikacja raportu zbiegła się w czasie z informacją, iż rządowi doradcy zalecili wprowadzenie preferencyjnych warunków przyjmowania do kraju wykwalifikowanych pracowników z jednoczesnym ograniczeniem gorzej wykształconych. Migration Advisory Committee (MAC) stwierdził jednocześnie, iż obywatele UE powinni podlegać takim samym restrykcjom jak reszta świata.

Theresa May jest krytykowana za to, iż dwa lata po referendum w sprawie Brexitu nadal zwleka z wprowadzeniem nowej polityki imigracyjnej.

“Pozostaje ona nadal wielką niewiadomą, mimo iż jest kluczową częścią negocjacji z UE” - komentuje dziennik.

W ostatnich dniach minister spraw wewnętrznych Sajid Javid zasugerował, że po rozwodzie z Unią pracownicy z Europy stracą swoją uprzywilejowaną pozycję. Minister dodał jednak, że “kompromisy w sprawie imigracji będą ważne dla wszelkich przyszłych umów handlowych – w tym ze Wspólnotą”.

Dziś wieczorem, podczas nieformalnego szczytu UE w Salzburgu, szefowa brytyjskiego rządu przedstawi liderom szczegóły ustalonej w lipcu tzw. propozycji z Chequers, zakładającej bliską współpracę Wielkiej Brytanii z UE ws sprawie kontroli celnej, a także zachowanie swobodnego przepływu dóbr i towarów rolniczych.