Pracownicy chcą minimalnej stawki godzinowej. Ile miałaby wynosić?
W sierpniowym sondażu CBOS zapytał, czy oprócz płacy minimalnej w Polsce powinna obowiązywać również minimalna godzinowa stawka, która dotyczyłaby też osób zatrudnionych na umowie-zleceniu. Trzy czwarte badanych poparło takie rozwiązanie, w tym połowę z nich stanowią zdecydowani entuzjaści tego pomysłu.
Jedynie co ósmy respondent krytycznie ocenia ideę wprowadzenia minimalnej godzinowej stawki wynagrodzenia, natomiast co siódmy nie ma wyrobionej opinii w tej kwestii.
Zwolennicy takiego rozwiązania zdecydowanie przeważają we wszystkich grupach społeczno-demograficznych, przy czym nieco częściej niż inni zaliczają się do nich robotnicy wykwalifikowani (85 proc.) oraz osoby o najniższych dochodach per capita (83 proc.).
Sceptyczni wobec wprowadzenia w Polsce minimalnej stawki godzinowej za pracę – niezależnie od rodzaju zatrudnienia – są przede wszystkim pracownicy średniego szczebla, w tym technicy, osoby zatrudnione w sektorze usług, kadra kierownicza i specjaliści wyższego szczebla oraz badani najlepiej wykształceni.
Kilka miesięcy temu do Sejmu trafił projekt ustawy, który miał wprowadzić takie rozwiązanie; prace nad nim są w toku. Przewiduje on, że minimalne wynagrodzenie godzinowe kształtowałoby się na poziomie ok. 10 zł brutto.
Jak pokazał sondaż, oczekiwania Polaków w tym zakresie są zdecydowanie wyższe. Średnia kwota podawana przez tych, którzy wymienili konkretną wartość, wyniosła 17,3 zł, najczęściej zaś proponowano 15 zł.
Sondaż przeprowadzono w dniach 19–25 sierpnia na liczącej 980 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.