Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Powodzie w Anglii potrwają co najmniej do środy

Powodzie w Anglii potrwają co najmniej do środy
Zalana wioska Fishlake. (Fot. Twitter/Michael Billington)
Co najmniej do środy nie ma szans, według zapowiedzi meteorologów, by woda na zalanych przez powódź terenach północnej i środkowej Anglii w znaczący sposób opadła. Nadal obowiązuje pięć poważnych ostrzeżeń powodziowych.
Reklama
Reklama

Wczoraj wieczorem obowiązywało pięć poważnych ostrzeżeń powodziowych (najwyższy stopień, oznaczający zagrożenie dla życia), 43 ostrzeżenia powodziowe (spodziewane zalania) i 103 alerty powodziowe (możliwe zalania).

Wszystkie poważne ostrzeżenia dotyczą terenów wzdłuż rzeki Don, która przepływa m.in. przez Sheffield i Doncaster w hrabstwie South Yorkshire. Jej stan jest na rekordowo wysokim poziomie, a woda na zalanych przez nią terenach będzie się utrzymywać co najmniej do połowy tygodnia.

Obecnie najgorsza sytuacja jest w leżącej niedaleko Doncaster wiosce Fishlake, gdzie według świadków, zalanych jest 90 proc. domów, a na dużej jej części poziom wody sięga jednego metra. Mieszkańcom Fishlake nakazano ewakuację, ale jako że drogi dojazdowe również są zalane i wioska jest praktycznie odcięta od świata, ewakuacja odbywała się pontonami.

Prawdopodobnie część mieszkańców pozostaje nadal w swoich domach. Tym, którzy zostali ewakuowani, przekazano, że poziom wody w wiosce "nie zacznie opadać przez co najmniej najbliższe 24 godziny", a wrócić do domów będą mogli "najwcześniej za 48 godzin, jeśli nie później".

Premier Boris Johnson, który w piątek odwiedził inne dotknięte powodzią hrabstwo, Derbyshire, oświadczył wczoraj, że "jest pełen podziwu dla ducha i odporności tamtejszej społeczności w obliczu tego okropnego, trwającego wydarzenia". "Jest to ten sam duch, który można było zaobserwować na dotkniętych obszarach Yorkshire i Midlands w ubiegłym tygodniu" - dodał.

Powodzie w północnej i środkowej Anglii zaczęły się wskutek potężnych opadów deszczu w czwartek i w nocy z czwartku na piątek. W niektórych miejscach w ciągu 24 godzin spadło więcej niż wynosi miesięczna średnia o tej porze roku.

Jak do tej pory w powodziach zginęła jedna osoba, kobieta, która w piątek została porwana przez wysoki nurt rzeki Derwent w hrabstwie Derbyshire.

Czytaj więcej:

Ulewy sparaliżowały północną Anglię

Powodzie w północnej i środkowej Anglii, jedna osoba zginęła

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 27.03.2024
    GBP 5.0327 złEUR 4.3153 złUSD 3.9857 złCHF 4.4018 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama