Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Ponury scenariusz" instytutu badań ekonomicznych dla niemieckiej gospodarki

"Ponury scenariusz" instytutu badań ekonomicznych dla niemieckiej gospodarki
Niemcy muszą przygotować się na silne wyhamowanie gospodarki po zapowiedzi Rosji o wstrzymaniu wysyłki gazu rurociągiem Nord Stream 1. (Fot. ODD ANDERSEN/AFP via Getty Images)
Clemens Fuest, szef monachijskiego instytut badań ekonomicznych (Ifo), w rozmowie z niemieckim dziennikiem 'Frankfurter Allgemeine Zeitung', przewiduje ostre spowolnienie gospodarcze.
Reklama
Reklama

Po zapowiedzi Rosji, że do odwołania nie wyśle więcej gazu rurociągiem Nord Stream 1, szef ośrodka analitycznego sądzi, że Niemcy muszą przygotować się na silne wyhamowanie gospodarki. "To naprawdę ponury scenariusz, recesji trudno uniknąć" - oznajmił wczoraj Fuest portalowi niemieckiego dziennika.

Jak przypomina "FAZ", w piątek wieczorem rosyjski koncern gazowy Gazprom poinformował o odkryciu wycieku ropy podczas prac konserwacyjnych, i w związku z czym, według komunikatu firmy, bezpieczna praca turbiny gazowej nie jest już gwarantowana. Do czasu jego naprawy dostawy będą całkowicie wstrzymane - tłumaczą przedstawiciele spółki, która w ostatnich miesiącach sukcesywnie ograniczała dostawy.

Mimo że magazyny gazu w Niemczech są obecnie wypełnione w 85 procentach, to jednak nie wystarczy, by przetrwać zimę - pisze "FAZ".

Jeśli dostawy pozostaną wstrzymane, spełnią się negatywne scenariusze, które ekonomiści kalkulują od miesięcy. Miesiąc temu zespół jedenastu badaczy pod kierownictwem Ruedigera Bachmanna (University of Notre Dame) przedstawił opracowanie, w którym oszacował szkody wynikające z natychmiastowego zamrożenia dostaw na nieco mniejszą skalę niż straty niemieckiej gospodarki spowodowane pandemią koronawirusa. Inni badacze uznali, że możliwy jest większy spadek - zaznacza "FAZ".

Z powodu pandemii w roku 2020 produkt krajowy brutto Niemiec zmniejszył się o 5 procent. "Myślę, że nie będzie tak źle, jak podczas pandemii, ale niepewność jest ogromna" - stwierdził szef Ifo, Fuest.

To, jak dotkliwe będzie załamanie, zależy głównie od tego, jak dobrze uda się ograniczyć zużycie gazu i energii elektrycznej bez zbytniego ograniczania produkcji. Szacuje się, że przemysł i gospodarstwa domowe będą musiały ograniczyć zużycie gazu o ponad jedną piątą w porównaniu z poprzednimi latami, tak aby w zimie nie było konieczne racjonowanie.

Niemiecki krajowy urząd regulacyjny dostrzega w tym kontekście niepokojące sygnały. "Konsumenci prywatni zwiększyli umiarkowanie zużycie gazu w pierwszym, nieco chłodniejszym tygodniu września" - ostrzegł prezes agencji Klaus Mueller. Podkreślił, że zbiorniki gazu są obecnie wypełnione w 85 procentach. Same zbiorniki nie wystarczą jednak, by przetrwać zimę bez oszczędności - zaznaczył Mueller.

W ostatnich tygodniach było już wiele oznak spowolnienia gospodarczego, które teraz prawdopodobnie się nasili: konsumenci coraz bardziej wstrzymują się z wydatkami z powodu wysokiej inflacji, co uderza w sektor detaliczny. Profesor Stefan Kooths z Instytut Gospodarki Światowej w Kiel mówił w tym kontekście o zbliżającym się "szoku konsumpcyjnym".

Czytaj więcej:

"WSJ": Niemcy przedłużą działanie ostatnich trzech elektrowni jądrowych

Eurostat: Gospodarka UE nadal rośnie, ale nastroje gospodarcze znacznie się pogorszyły

Niemcy: Zdecydowana większość niezadowolona z działań kanclerza i jego rządu

Niemcy: W sierpniu inflacja wzrosła do 7,9 proc., jesienią może osiągnąć 10 proc.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama