Ponad 70 mln funtów mandatów zapłacili kierowcy w ramach ULEZ w Londynie

Z danych udostępnionych w ramach procedury swobodnego dostępu do informacji publicznej wynika, że kierowcy w Croydon zapłacili więcej (4,1 mln funtów) niż w jakiejkolwiek innej gminie od czasu wprowadzenia strefy czystego powietrza w 2019 r.
Na kolejnych miejscach znalazły się Hillingdon (3,8 mln funtów), Ealing (3,7 mln funtów) i Enfield (3,6 mln funtów).
Stało się tak pomimo faktu, iż wszystkie te gminy - z wyjątkiem wschodniej części Ealing - zostały częścią Ulez dopiero po rozszerzeniu strefy na cały Wielki Londyn w sierpniu 2023 roku.
W przypadku Croydon kierowcy z tej gminy zapłacili więcej opłat w ramach ULEZ w ciągu dwóch lat kalendarzowych przed rozszerzeniem strefy (1,9 mln funtów w 2021 i 2022 r.), niż w ciągu dwóch lat w trakcie i po rozszerzeniu (1,2 mln funtów w 2023 i 2024 r.).
To samo dotyczy Hillingdon i Enfield, co sugeruje, że większość efektów finansowych wprowadzenia Ulez w zewnętrznym Londynie była zauważalna przed faktycznym rozszerzeniem strefy.
London's biggest Ulez fine hotspots as drivers flouting rules forced to pay £70 million https://t.co/DgkXAGdLAk
— Standard News (@standardnews) February 6, 2025
TfL twierdzi, że ULEZ "nie jest po to, by zarabiać pieniądze", a wszelkie wygenerowane dochody "są z powrotem reinwestowane w sieć transportu publicznego".
Gminy, w których ULEZ wygenerowała najmniej pieniędzy, to Camden (960 000 funtów), Hammersmith i Fulham (1,2 mln funtów), Kensington i Chelsea (1,2 mln funtów) oraz Tower Hamlets (1,2 mln funtów). Kierowcy z londyńskiego City zapłacili łącznie tylko około 59 000 funtów.
W momencie uruchomienia w 2019 r. strefa obejmowała jedynie obszar centralnego Londynu, gdzie obowiązuje ponadto dodatkowa opłata za wjazd do centrum (congestion charge). W 2021 r. strefa została rozszerzona na wewnętrzny Londyn, przyjmując za nowe granice północną i południową obwodnicę.
Dwa lata później strefa została ponownie rozszerzona i objęła całe miasto.
Dane pokazują, że w 2024 r. zapłacono łącznie 5,6 mln funtów z mandatów karnych (PCN), czyli mniej niż połowę z 11,8 mln funtów zapłaconych rok wcześniej. Z kolei rekordowym rokiem pod względem mandatów karnych był rok 2022, kiedy to kierowcy zapłacili 22,1 mln funtów.
Oddzielne dane ujawniły, że w okresie od sierpnia 2020 r. do lipca 2024 r. wypłacono około 2,4 mln funtów w ramach zwrotów opłat związanych z ULEZ. Dane nie obejmują mandatów wystawionych kierowcom spoza 32 londyńskich gmin.
Czytaj więcej:
Londyn: Korzyści płynące z ULEZ niezupełnie takie jak zapowiadano?
TfL planuje zastąpić ULEZ i Congestion Charge w Londynie jedną wspólną opłatą
Budki dla nietoperzy to najnowsza taktyka walczących z opłatami za ULEZ
Gdzie sa pieniadze z naszych vatow, podatkow i mandatow ze im ciagle brakuje a teraz tax i insurance do gòry. Zabiaja male biznesy, multimillionaire uciekaja.
To chyba o to chodzilo. Dziwne ze pisza o kasie skoro od czsu panowania obecnego Burmistrza, jakos pasow i znakow na drogach nie widac, dziury jak po armagedonie, nie wiadomo gdzie sa wyznaczone miejsca do parkowania, a oni sobie w kulki leca. Czasem stony sa niedostepne, albo wprowadzaja w blad, a potem jakis kabaret odstawiaja.
TfL twierdzi, że ULEZ "nie jest po to, by zarabiać pieniądze"
Normalnie kabaret. Duszą z nas kase na kazdym kroku "dla naszego dobra" ahahahahahah
Nigdy nie doczekacie się moich pieniedzy za ULEZ który mi naliczyliście,jeździłem Jaguarem samochodem wyprodukowanym w waszym kraju,który przechodził wszelkie badania techniczne,zaprzeczacie sami sobie,czyli wyprodukowaliście gówno które nie spełnia norm a ja mam za to płacić.