Polskie trio straszyło przechodniów
10
Trzech Polaków, którzy wielokrotnie zastraszali mieszkańców West Bromwich (hrabstwo West Midlands), zostało deportowanych z Wielkiej Brytanii.
Reklama
Reklama
49-letniego Sławomira L., 40-letniego Janusza D. i 34-letniego Macieja B. aresztowano w ramach policyjnej akcji, kórej celem było wyeliminowanie zachowań antyspołecznych w mieście.
Pierwszego z Polaków, znanego w środowisku jako "Sticks", często znajdowano pijanego, leżącego we własnych nieczystościach. Pomimo pomocy ze strony lokalnego kościoła i innych grup społecznych, mężczyzna robił niewiele, aby zmienić swoje "przyzwyczajenia".
Jak donosi serwis "Birmingham Mail", mieszkańcy mieli też problem z Januszem D., który nadużywał alkoholu i żebrał na ulicy. Mężczyzna samowolnie oddał się w ręce policji.
Z kolei Macieja B., znanego również jako Rocky, aresztowano w zeszłym tygodniu w centrum Birmingham. Uciążliwe zachowanie Polaka od lat dawało się we znaki okolicznym mieszkańcom.
Cała trójka została już deportowana do Polski. "Ta akcja pokazuje, że obawy lokalnych społeczności bierzemy na poważnie i nie będziemy tolerować antyspołecznych zachowań" - zaznaczył insp. Akeel Najib z policji w Sandwell. Dodał, że Polacy musieli opuścić Wielką Brytanię, ponieważ nie byli w stanie wykazać, że pracują, szukają pracy, studiują czy są samowystarczali finansowo.
"Ludzie mówią nam, że po zniknięciu tych mężczyzn czują się dużo bezpieczniej" - podsumowuje Najib.
Pierwszego z Polaków, znanego w środowisku jako "Sticks", często znajdowano pijanego, leżącego we własnych nieczystościach. Pomimo pomocy ze strony lokalnego kościoła i innych grup społecznych, mężczyzna robił niewiele, aby zmienić swoje "przyzwyczajenia".
Jak donosi serwis "Birmingham Mail", mieszkańcy mieli też problem z Januszem D., który nadużywał alkoholu i żebrał na ulicy. Mężczyzna samowolnie oddał się w ręce policji.
Z kolei Macieja B., znanego również jako Rocky, aresztowano w zeszłym tygodniu w centrum Birmingham. Uciążliwe zachowanie Polaka od lat dawało się we znaki okolicznym mieszkańcom.
Cała trójka została już deportowana do Polski. "Ta akcja pokazuje, że obawy lokalnych społeczności bierzemy na poważnie i nie będziemy tolerować antyspołecznych zachowań" - zaznaczył insp. Akeel Najib z policji w Sandwell. Dodał, że Polacy musieli opuścić Wielką Brytanię, ponieważ nie byli w stanie wykazać, że pracują, szukają pracy, studiują czy są samowystarczali finansowo.
"Ludzie mówią nam, że po zniknięciu tych mężczyzn czują się dużo bezpieczniej" - podsumowuje Najib.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama