Polskie Mikołajki w Haverhill
"Polish Christmas” - to hasło trzeciego już w miasteczku wydarzenia o polskiej tematyce. Do tej pory lokalna społeczność spotkała się z okazji Wielkanocy i Dnia Matki.
Jedną z organizatorek imprez jest Agnieszka Tubaja, która mieszka w Haverhill od 11 lat. Ostatnio zaangażowała się w prace komitetu zbierającego fundusze dla przedszkola Stepping Stones, do którego uczęszcza jej dziecko.
"Niedzielna impreza otwarta była dla wszystkich, a tematyką nawiązywała do polskich Mikołajek. W wydarzeniu wzięli udział Anglicy, Polacy, a także przedstawiciele innych narodowości. Nie zabrakło też osób starszych” - relacjonuje „Haverhill Echo”.
Agnieszka zalicza wydarzenie do udanych.
"Zaprosiłam znajomych Polaków, a oni powiedzieli o spotkaniu swoim znajomym. Myślę, że bardzo im się podobało. Była to okazja do rozmowy z osobami, które mieszkają w różnych częściach miasta, do nawiązania nowych znajomości. Mamy nadzieję, że uda się zorganizować więcej takich wydarzeń i dać okazję do spotkania jeszcze większej ilości osób” - komentuje organizatorka.
Agnieszka ceni sobie przyjazną atmosferę miasteczka.
"Ludzie są tu tacy mili. Kiedy ma się dzieci, nie szuka się takich miast jak Londyn czy Cambridge, ale czegoś spokojnego i przyjaznego. Mieszkam już tu ponad 10 lat, nawiązałam mnóstwo znajomości i nie sądzę, żebym kiedykolwiek się stąd wyniosła” - zastrzega Polka.