Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polski minister klimatu: Bez względu na poglądy, wszyscy oddychamy tym samym powietrzem

Polski minister klimatu: Bez względu na poglądy, wszyscy oddychamy tym samym powietrzem
Na liście 50 najbardziej zanieczyszczonych miast w UE, aż 36 znajduje się w Polsce. (Fot. Getty Images)
Wszyscy, niezależnie od poglądów politycznych oddychamy tym samym powietrzem i powinno nam zależeć, żeby było ono czyste - zauważył minister klimatu Michał Kurtyka w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl. Wskazał, że z powodu zanieczyszczonego powietrza w Polsce co roku przedwcześnie umiera ok. 45 tys. Polaków.
Reklama
Reklama

Minister klimatu w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl zaznaczył, że kwestie jakości powietrza jednoczą Polaków ponad podziałami. Dodał, że wszyscy – niezależnie od poglądów politycznych, oddychamy tym samym powietrzem i powinno nam zależeć na tym, by było ono czyste.

W ocenie Kurtyki nie można również bagatelizować tego, że ok. 45 tys. Polaków każdego roku umiera przedwcześnie z powodu złej jakości powietrza, oraz tego, że na 50 miast najbardziej zanieczyszczonych w UE aż 36 to miasta polskie. "Mało tego, to często miejscowości uzdrowiskowe, które traktowalibyśmy jako docelowe miejsce wakacji" - zauważył.

Szef resortu klimatu podkreśłił, że "Polacy muszą działać ze świadomością, że codzienne wybory każdego z nas mają ogromny wpływ na to, w jakim świecie żyjemy".

Zapytany o jakie wybory chodzi podkreślił, że pierwszym i "jednym z oczywistych, jest ewolucja transportu w kierunku bardziej ekologicznych form". "XX w. był zdominowany przez ropę, a w XXI w. wchodzimy z możliwościami transportu elektrycznego, bateryjnego, za chwilę wodorowego…" - wymienił. Dodał jednocześnie, że jak do każdej zmiany technologicznej, "trzeba do tego podchodzić w sposób praktyczny i zdroworozsądkowy".

Wielu Polaków neguje potrzebę działań na rzecz klimatu, co - zdaniem ministra - może mieć związek z niewielką majętnością kraju na tle Zachodu. (Fot. Getty Images)

"Trzeba przewidywać, gdzie będzie świat za kilka lat. Trend jest taki, że w okolicach 2022–2023 r. transport elektryczny będzie z punktu widzenia całościowego kosztu tańszy dla użytkownika niż transport spalinowy" - zaznaczył.

W ocenie ministra klimatu zmiany powinny być prowadzone krok po kroku zaczynając od transportu publicznego, a dopiero później zmieniać transport prywatny. "Stąd elektryfikacja autobusów, która postępuje w Polsce bardzo sprawnie – nie tylko z punktu widzenia zagospodarowania regulacyjnego po stronie państwa, lecz również na poziomie oddźwięku po stronie samorządów" - podkreślił.

"Tworzymy największy w Europie przemysł autobusów elektrycznych i pokazujemy, że ta transformacja przyniesie nam lepszej jakości powietrze, a przy okazji nowe, lepsze miejsca pracy z wyższym poziomem wynagrodzeń" - dodał.

W Polsce zanieczyszczone są nawet miejscowości uzdrowiskowe. (Fot. Getty Images)

Zaznaczył również, że dla Polski największym wyzwaniem w dalszym ciągu jest przebicie pułapki średniego dochodu. "Jeżeli chcemy to zrobić, to musimy zaangażować się w konkurencję na światowym poziomie" - ocenił.

Dodał, że w rozmowach w Brukseli rząd akcentuje potrzebę sprawiedliwej transformacji. "Jeśli popatrzymy na PKB per capita w poszczególnych krajach, to pomimo naszego rozwoju, możliwości Polaków są znacznie niższe niż przeciętnego mieszkańca Europy Zachodniej. Jeśli chcemy więc neutralności klimatycznej, to my bardzo jasno przedstawiamy nasze oczekiwania co do europejskiego budżetu" - przekazał.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama