Polska liderem w UE pod względem punktów odbioru paczek
Analitycy PIE powołali się na niedawny raport Out-of-home delivery in Europe 2021, podający dane dotyczące liczby punktów odbioru i nadawania paczek oraz skrytek na paczki dla wszystkich krajów UE oraz Wielkiej Brytanii. Uwzględnia on zarówno punkty zlokalizowane w miejscach usługowych/sklepach, jak i skrytki umożliwiające odbiór lub nadanie przesyłki o dowolnej porze dnia.
"Największą całkowitą liczbę punków posiadają Niemcy (63 500), Francja (45 770) i Polska (41 545). Polska jest przy tym liderem pod względem liczby skrytek na paczki (niemal 11 500)" - informuje PIE. Z kolei, gdy porówna się kraje nie tylko pod względem bezwzględnej liczby punktów odbioru, ale też ich gęstości, w przeliczeniu na 10 tys. mieszkańców liderem jest Finlandia. W czołówce są też Dania, Słowenia, Czechy i Polska.
Eksperci zwrócili uwagę, że w 2020 r. liczba paczek odebranych przez konsumentów w Unii Europejskiej (wraz z Wielką Brytanią) po raz pierwszy przekroczyła 10 mld, czyli niemal 20 na każdego mieszkańca UE. "Zmiany preferencji konsumentów - rozwój e-commerce, skracanie terminów dostaw i poszukiwanie wygody przy odbiorze sprawiają, że rozwój sieci punktów odbioru jest jednym z najważniejszych trendów logistycznych ostatnich lat" - zaznaczyli.
W ocenie PIE, obecny rok będzie z pewnością bardzo dobry nie tylko dla handlu internetowego, ale też dla logistyki. "W Polsce coraz silniejsza jest konkurencja między dostawcami i platformami, a stworzenie własnych sieci skrytek na paczki zapowiadają wszyscy najwięksi gracze e-commerce. Stawiają je też niektóre sieci handlowe" - stwierdzono. Analitycy zwrócili też uwagę na przesyłanie paczek bezpośrednio pomiędzy konsumentami, szczególnie w zakresie używanej odzieży czy innych domowych przedmiotów.
"W ubiegłorocznych badaniach aż 68 proc. ankietowanych deklarowało, że to skrytka na paczki jest preferowanym sposobem dostawy towarów kupionych przez internet, a 39 proc. - że punkt partnerski, zlokalizowany w pobliskim sklepie lub kiosku" - przypomniano.
Analitycy zwrócili uwagę, że Polska jest jednym z czterech krajów - obok Hiszpanii, Czech i Łotwy - najlepiej przygotowanym do zmian w logistyce. "Na tle innych nasz kraj wyróżnia się zarówno tempem wzrostu liczby wysyłanych przesyłek, jak i gęstą siecią punktów odbioru" - podsumowali.
Czytaj więcej:
Poczta Polska przywraca możliwość wysyłania przesyłek do UK
Royal Mail publikuje listę obszarów z największymi opóźnieniami dostawy przesyłek
Gitara kolejną "ofiarą Brexitu". Instrument zatrzymany na lotnisku