Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polscy piłkarze ręczni awansowali do turnieju finałowego MŚ

Polscy piłkarze ręczni awansowali do turnieju finałowego MŚ
Polscy piłkarze ręczni w akcji. (Fot. Facebook/Związek Piłki Ręcznej w Polsce / Polish Handball Federation)
Polscy piłkarze ręczni awansowali do turnieju finałowego mistrzostw świata, który odbędzie się we Francji od 11 do 29 stycznia 2017 roku. W rewanżowym meczu play off w Sittard przegrali z Holandią 24:25 (13:10), ale w pierwszym spotkaniu w Katowicach zwyciężyli 27:21.
Reklama
Reklama

Drużyna prowadzona przez Tałanta Dujszebajewa, pomimo że w jej składzie zabrakło m.in. Sławomira Szmala, Karola Bieleckiego, Bartosza Jureckiego oraz Krzysztofa Lijewskiego, którym selekcjoner dał odpocząć, przez 45 minut kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku, a jej awans do finałów, głównie dzięki sześciobramkowej zaliczce z pierwszego pojedynku w Katowicach, nie był ani przez chwilę zagrożony. W rewanżu przegrali tylko dlatego, że w drugiej połowie trafił im się dziesięciominutowy przestój.

Polacy zaczęli od 3:0 i pierwszego gola stracili dopiero w 11. minucie. Gospodarze po kwadransie wyrównali i w 18. min po raz pierwszy objęli prowadzenie (6:5). Potem na boisku panowali brązowi medaliści ubiegłorocznych mistrzostw świata. Biało-czerwoni odrobili straty i stopniowo powiększali przewagę. Na przerwę schodzili z zapasem trzech bramek, a w sumie w dwumeczu - dziewięciu.

Na początku drugiej części przeważnie gra się toczyła gol za gol. Po serii udanych akcji, m.in. Kamila Syprzaka i Andrzeja Rojewskiego, gdy w 42. min. goście wygrywali 20:14 wydawało się, że jest po meczu. Jednak zadowoleni z wyniku biało-czerwoni, którzy jeszcze w 46. min, wygrywali 21:17 - potem stracili sześć bramek z rzędu. Przez dziesięć minut nie zaliczyli trafienia i pozwolili Holendrom na odrobienie strat i to z nawiązką. W tym czasie popełniali wiele prostych błędów, a przeciwnicy złapali wiatr w żagle.

Strzelecką niemoc ekipy gości przełamał dopiero w 56. min skrzydłowy Adam Wiśniewski (22:23). Awans nie był zagrożony, ale postawa Polaków w ostatnim kwadransie gry chluby im nie przynosi.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 22.04.2024
    GBP 5.0131 złEUR 4.3203 złUSD 4.0540 złCHF 4.4505 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama