Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polka i jej mąż Anglik sprzedają prywatną wyspę z wygodnym zamkiem i… szkieletem wieloryba

Polka i jej mąż Anglik sprzedają prywatną wyspę z wygodnym zamkiem i… szkieletem wieloryba
Szetlandy są archipelagiem złożonym z około 100 wysp, oddalonym około 200 km na północ od wybrzeży Wielkiej Brytanii. (Fot. Savills)
W obecnych, niespokojnych czasach wielu ludzi szuka ustornnego miejsca, w którym można cieszyć się ciszą i spokojem. Właśnie takim miejscem jest wyspa Vaila leżąca w archipelagu Szetlandów. Jej właściciele, Polka i Brytyjczyk, sprzedają ją wraz z XVII-wiecznym zamkiem, szkieletem wyrzuconego na plażę wieloryba, własną przystanią, a nawet stadem owiec.
Reklama
Reklama

Szetlandy to archipelag złożony z około 100 wysp, oddalony ponad 100 mil od Szkocji. Tylko kilkanaście z nich jest zamieszkanych, w tym oferowana właśnie na rynku nieruchomości Vaila. Żeby do niej dotrzeć ze szkockiego Aberdeen, trzeba odbyć 12-godzinny rejs promem.

Nazwa wyspy wzięła się z języka staronordyjskiego, w którym słowo "vaila" znaczy "dolina". W krajobrazie faktycznie dominują równinne pastwiska i wrzosowiska. Teren urozmaicają jednak postrzępione klify, jaskinie, żwirowe plaże, cztery stawy słodkowodne i kilka strumieni. Wszystko to zajmuje obszar 327 hektarów, a linia brzegowa ma długość ok. 10,5 km.

Vaila ma bardzo ciekawą historię. Zasiedlono ją już tysiące lat temu, na co wskazują znaleziska archeologiczne z epok neolitu i brązu. W IX wieku osiedlili się na niej Wikingowie, później była w rękach Norwegów. Z informacji podanych przez agencję nieruchomości Savills wynika, że w roku 1576 roku została wydzierżawiona Robertowi Cheyne, co urzędowo potwierdził król Jakub VI.

W XVII wieku Vaila stała się własnością Jamesa Mitchella. Dzięki niemu powstały zabudowania, które przetrwały do dziś. Mitchell w 1696 roku zbudował na wyspie dom szlachecki, znany jako Old Haa. W latach 90. XIX wieku, kolejny właściciel, Herbert Anderton rozbudował tę posiadłość i nazwał Vaila Hall.

W tej formie Vaila Hall istnieje do dziś. Przypomina nieduży zamek. Zabytkowy budynek, oprócz standardowych wygód typu centralne ogrzewanie czy system filtrowania wody pitnej, ma magnacką komnatę z okazałym kamiennym kominkiem i witrażowymi oknami, bibliotekę, gabinet w wieży, do którego prowadzi sekretne wejście, Salę Poranną z przylegającą do niej oranżeria czy Galerię Minstreli. Na pierwszym piętrze są cztery sypialnie z widokiem na wybrzeże, na drugim dwie kolejne oraz łazienka.

Na wyspie są też inne malownicze zabudowania. To m.in. kamienna czworokątna wieża strażnicza Mucklaberry, która została zbudowana w XVIII wieku na szczycie długiego, wąskiego półwyspu. Są też dwa mola: Ham na wschodzie i West w pobliżu Vaila Hall. Do tego dochodzi piętrowy domek nadzorcy terenu z dwoma sypialniami, kuchnią, salonem i łazienką i dwie obory, połączone z domem dla pracowników lub gości, nazwane Cloudin Farmhouse.

Te farmerskie zabudowania powstały w 1894 roku w modnym wówczas stylu Arts & Crafts. Osobliwą dekoracją jednej z obór jest 12-metrowy szkielet kaszalota, nazwany tu "Bony Dickiem" - w nawiązaniu do literackiego Moby Dicka. Ogromny ssak morski został jakoby wyrzucony na brzeg Vaili w 2000 roku.

Obecnie Vaila należy do handlarza dziełami sztuki i emerytowanego radcy prawnego Richarda Rowlanda oraz jego żony Doroty Rychlik. Para sprowadziła się tu 30 lat temu z Londynu w poszukiwaniu alternatywnego stylu życia. Odkupili wyspę od spadkobierców Herberta Andertona i założyli na niej gospodarstwo ekologiczne z hodowlą owiec szetlandzkich. Tutaj też pobrali się w 1994 roku.

Żyją nie tylko z gospodarstwa. Dorota Rychlik od 1999 roku prowadzi komercyjną galerię sztuki Vaila Fine Art w Lerwick, największym mieście Szetlandów leżącym na wyspie Mainland. Na stronie internetowej galerii można przeczytać, że prezentuje ona dzieła artystów z okresu od XIX do XXI wieku, "w tym współczesne pejzaże Szetlandów".

Można tam kupić też antyki, m.in. zabytkowe mapy Szetlandów i Orkadów oraz stylowe meble. Można się tu też jednak zaopatrzyć w "organiczne koce z owiec szetlandzkich", które to owce – jak zapewniają właściciele – hodowane są w "maksymalnym dobrostanie" na wyspie Vaila.

Dlaczego właściciele tego uroczego miejsca zdecydowali się je opuścić? Powód jest banalny. "Spędziliśmy tutaj 30 fantastycznych lat, ale jesteśmy już ludźmi starszymi, więc myślę, że nadszedł czas, by ktoś inny zajął to miejsce. Trzeba po prostu być realistą, nic nie trwa wiecznie" - wyznał Richard Rowland w rozmowie z serwisem Shetland News.

Dodał też, że po sprzedaży wyspy on i jego żona chcą osiąść w Lerwick i nadal prowadzić Vaila Fine Art. Cena wyspy Vaila wynosi 1,75 mln funtów, czyli ok. 9,4 mln zł.

Czytaj więcej:

Niezwykła szkoła na Szetlandach poszukuje dyrektora

Brytyjskie Szetlandy odcięte od reszty kraju wskutek uszkodzenia podwodnego kabla

Uszkodzenie podmorskiego kabla na Szetlandach spowodował statek rybacki

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama