Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Polish players in English team's matches

Polish players in English team's matches
Jan Bednarek jest piłkarzem Southampton i reprezentacji Polski. (Fot. Getty Images)
Jan Bednarek's Southampton will play away from Sheffield United tomorrow and Łukasz Fabiański's West Ham United will play on Monday with Aston Villa.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Obaj Polacy grali w ostatnich dniach w reprezentacji narodowej, w eliminacjach mistrzostw Europy 2020. Fabiański nie popisał się przy jednej z bramek w przegranym 0:2 meczu ze Słowenią 6 września w Lublanie, za to zrehabilitował się dobrą postawą z Austrią na PGE Narodowym trzy dni później (0:0).

Jego West Ham rozpoczął sezon od przyzwoitych wyników. Wprawdzie na inaugurację przegrał z broniącym tytułu Manchesterem City 0:5, ale później pokonał Watford i Norwich City i zremisował z Brighton & Hove Albion. Z siedmioma punktami zajmuje siódmą pozycję w tabeli.

Na 18. sklasyfikowana jest Aston Villa, która dotychczas poniosła trzy porażki, zdołała pokonać jedynie Everton. Dlatego to raczej londyński klub należy uznać za faworyta poniedziałkowego spotkania w Birmingham, które rozpocznie się o godz. 21.

W obu spotkaniach Polski w eliminacjach Euro 2020 uczestniczył również od pierwszej do ostatniej minuty Bednarek. Southampton nie wiedzie się jednak zbyt dobrze - po czterech kolejkach ma cztery punkty i ustępuje o jeden rywalowi, z którym zmierzy się w sobotę o 16.

"Wszyscy wrócili ze zgrupowań drużyn narodowych bez kontuzji - to dobre wieści. Złe są takie, że Nathan Redmond (kluczowy pomocnik) wciąż nie jest gotowy do gry, choć robi postępy" - poinformował austriacki trener Southampton Ralph Hasenhuettl.

West Ham Łukasza Fabiańskiego rozpoczął sezon od przyzwoitych wyników. (Fot. Getty Images)

W tej kolejce w Anglii zabraknie hitów. Najciekawiej zapowiada się zaplanowane na sobotę na 16 spotkanie ósmego w tabeli Manchesteru United, który zgromadził pięć punktów, z mającym osiem "oczek", trzecim Leicester City. Kibice gospodarzy znów będą liczyć na 21-letniego walijskiego skrzydłowego Daniela Jamesa, który w tym sezonie zadebiutował w ekipie "Czerwonych Diabłów", a już ma na koncie trzy bramki. Jedną strzelił też w drużynie narodowej w meczu z Białorusią.

"Jest jednym z tych zawodników, o których nawet wiesz, co zrobią na boisku, ale i tak nie potrafisz ich zatrzymać. Może jeszcze poprawić wykończenie, ale zmierza we właściwym kierunku" - ocenił legendarny piłkarz Walii i Manchesteru United Ryan Giggs.

Leicester City nie będzie jednak łatwym rywalem. To jeden z trzech niepokonanych jeszcze w tym sezonie zespołów - obok prowadzącego Liverpoolu (12 pkt) i wicelidera Manchesteru City (10).

Liverpool ma nadzieję na piąte z rzędu ligowe zwycięstwo w tym sezonie - a 14. uwzględniając także końcówkę poprzedniego. Trwająca seria już jest rekordowa w historii klubu. "The Reds" rozpoczną piątą kolejkę meczem u siebie z Newcastle United w sobotę.

Z kolei Manchester City także jutro zmierzy się na wyjeździe z trzecim z beniaminków - Norwich City. Trudno wierzyć, że "Kanarki" będą w stanie coś ugrać z mistrzem Anglii, ale nadziei mogą upatrywać w dobrej formie Fina Teemu Pukkiego. W tym sezonie zdobył pięć goli ligowych (pod tym względem ustępuje tylko Argentyńczykowi Sergio Aguero z ekipy sobotniego rywala), a ponadto wykorzystał rzuty karne w barwach narodowych, w spotkaniach z Grecją (1:0) i Włochami (1:2).

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement