Policjanci w autobusach wyglądają za kierowcami rozmawiającymi przez telefon
Na północy Birmingham w ciągu 90 minut przyłapano w sumie 19 kierowców łamiących przepisy w ten sposób. Każdy z nich wkrótce otrzyma list z mandatem w wysokości £200.
Policjanci z West Midlands "chowają się" w autobusie, skąd mają świetny widok, aby obserwować zachowania na drodze. Pomysł okazał się na tyle skuteczny, że już zastanawiają się nad nim również inne jednostki.
"Do autobusu wchodzi czterech policjantów, dwóch na dół i dwóch na piętro. Każdy z nich ma za zadanie obserwować uczestników ruchu i nagrać ich, kiedy robią coś nie tak. Później wysyłamy im mandaty i wręczamy 6 punktów karnych. To bardzo skuteczna i łatwa metoda, która w krótkim czasie przynosi konkretne reultaty" - przekazał policjant Mark Hodson.
Wielka Brytania od lat walczy z plagą nierozważnych kierowców na drogach, zwracając uwagę, że używanie telefonu w trakcie jazdy doprowadziło już do śmierci wielu osób. Głośno było m.in. o sprawie Polaka, który zabił matkę i trójkę dzieci, ponieważ akurat zmieniał muzykę w telefonie w trakcie jazdy.
O tym, co grozi za używanie smartfona w trakcie prowadzenia auta, można się dowiedzieć się m.in. z naszego materiału w Poradniku Polaka w UK: "Kara za rozmowę przez telefon podczas jazdy autem".