Polak wypadł z wieżowca pod Liverpoolem. Policja prowadzi śledztwo
26-letni Polak wypadł z wieżowca w Anglii. Mężczyzna zginął na miejscu. Policja traktuje śmierć Mateusza Smogura jako niewyjaśnioną i apeluje do świadków o kontakt w tej sprawie.
Reklama
Reklama
Polak mieszkał w Stockbridge Village w hrabstwie Merseyside w Anglii, około 16 km od Liverpoolu. Poszukiwał pracy, dużo mówił o planach na przyszłość. Przyjaciele opisują go jako pełnego życia i radosnego człowieka.
“Mateusz był wesoły, uśmiechnięty, lubił imprezy. Miał bardzo dobre serce, był bardzo uczynny” - cytuje Rafała Bożka, przyjaciela zmarłego Polaka, "Liverpool Echo".
Blok, z którego wypadł Mateusz Smogur, miał kilkanaście pięter. Funkcjonariusze nie podają, z którego wypadł Polak.
Ciało 26-latka znaleziono przed budynkiem „Denecliff” w Stockbridge Village w środę 31 maja br. o godz. 13:35.
Policja w Merseyside w Anglii prosi wszystkich, którzy mogą pomóc w śledztwie, o kontakt pod alarmowym numerem telefonu 101.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama