Polak w brytyjskim Big Brotherze ulubieńcem widzów

“Zarówno fani, jak i współmieszkańcy domu Big Brothera Brooke i Zoe zostali doprowadzeni do łez, gdy 31-letni sprzątacz opowiedział o tym, jak został zaatakowany za bycie gejem przez odbywających wraz z nim zasadniczą służbę wojskową” - przekazały brytyjskie media, śledzące przebieg akcji w domu Wielkiego Brata.

Tomasz otworzył się podczas rozmowy na temat doświadczeń homofobii.

“Macie szczęście, że urodziliście się w tym kraju. Ja niestety trafiłem na ten moment historii, gdy służba wojskowa nadal była obowiązkowa, dlatego trafiłem na miesiąc do armii. Niestety, zakończyło się to katastrofą. Szybko wyszło na jaw, że jestem gejem” - przyznał Tomasz, z trudem postrzymując łzy.

Wania przebywał w jednej sali z kilkunastoma mężczyznami.

“Któregoś wieczora nudzili się i wtedy ktoś po prostu powiedział: łapcie go. Czterech z nich przytrzymało mi nogi, a inni ręce. Nie mogłem się uwolnić. Kładli się na mnie i markowali seks. To było takie poniżające” - wyznał, dodając, że totalnym zaskoczeniem był dla niego fakt, że prawie nie ma zapisów na temat przemocy seksualnej w wojsku, przez co opuścił armię na podstawie “bycia czasowo niezdolnym do służby”.

Opowieść Polaka wzruszyła rozmówczynię do łez.

“Jesteś taką miłą osobą. To straszne, że akurat tobie się to przytrafiło” - stwierdziła poruszona współlokatorka domu Wielkiego Brata.

Natychmiast po programie widzowie wyrazili swoje współczucie dla Tomasza w postach na Twitterze. Chwalili go także za odwagę mówienia o tak trudnej sprawie.

“Współczuję Tomaszowi. To taki fajny koleś!!!”. Inny dodał: “Nie, Tomaszu, nie byłeś niemalże seksualnie wykorzystany, ale faktycznie do tego doszło. Biedny człowiek. Straszna historia”.

Internauci wyrażali oburzenie homofobią i chwalili Polaka za podjęcie tak ważnego tematu.

“Chciałbym mocno przytulić Tomasza! To ważne, żeby dyskutować o takich sprawach! Dobrze, że zdarza się to coraz częściej!” - brzmiał inny wpis.

W tym samym odcinku Polak zyskał jeszcze większą sympatię fanów, doskonale radząc sobie z dwoma wyzwaniami.

Tomasz Wania jest uczestnikiem ostatniej w historii serii Big Brothera, emitowanego przez Channel 5. Do Londynu przyjechał 10 lat temu, zajmuje się sprzątaniem domów i jak twierdzi, jest “bardzo zadowolony z tego, kim jest” w Wielkiej Brytanii.

“Jeśli uda mu się zwyciężyć, nagrodę chce przeznaczyć na zdobycie brytyjskiego obywatelstwa. Obecnie jest zaręczony z partnerem, z którym jest 7 lat. Nie chce się utożsamiać z żadną płcią, a jednak jak twierdzi, etykiety mu nie przeszkadzają” - pisze “The Sun”.

Program jest nadawany codziennie o 22:00. Na Tomasza można głosować, dzwoniąc z telefonu komórkowego pod numer 6 50 58 12 lub stacjonarnego 090 20 44 58 12.