Polak skazany na 9 lat więzienia za handel narkotykami
Samochód Polaka został przeszukany przez policję po tym, jak zatrzymano go na terenie londyńskiego City w kwietniu 2017 r. Na tylnym siedzeniu auta odnaleziono m.in. duże ilości ecstasy, kokainy, ketaminy, diazepamu, GBL czy Viagry. Handel tą ostatnią był wówczas w Wielkiej Brytanii zakazany.
Jak zwraca uwagę "Evening Standard", dobór narkotyków sugerował, że są one dostarczane tzw. scenie chemseksualnej (ang. chemsex). Podejrzenia te potwierdzili później przedstawiciele City of London Police.
Sąd Koronny w Blackfriars dowiedział się w ubiegły piątek, że niektóre używki, takie jak kokaina, amfetamina czy marihuana, były już specjalnie zapakowane i "gotowe do sprzedaży". Ich łączna wartość uliczna oszacowana została na £13 665.
39-letni Polak został zwolniony za kaucją, ale w lutym br. policjanci przeszukali jego dom w Islington i znaleźli w nim duże ilości narkotyków klasy A, B i C oraz znaczną ilość gotówki w samochodzie.
Wiadomości WhatsApp na jego telefonie sugerowały, że trudni się on handlem narkotyków w całym Londynie.
Dariusz Jakubik (obecnie zamieszkały w Beckton), przyznał się do 17 postawionych mu zarzutów i został skazany na 9 lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej:
Dorośli "ignorują" łatwy dostęp dzieci do narkotyków
Polak ze Szkocji przerobił mieszkanie socjalne na magazyn z narkotykami