Polak oskarżony o spowodowanie śmierci pacjentki
Grzegorz K. stanął wczoraj (t.j. 18.11) przed Karnym Sądem Okręgowym w Galway, oskarżony o spowodowanie wypadku, w wyniku którego poważnych obrażeń doznała przebywająca w ambulansie 92-letnia Irlandka, Bridget Kelly. Poszkodowana kobieta zmarła dwa dni później w wyniku odniesionych ran.
Przemawiając przed sądem Polak twierdził, że przed kierowaną przez niego karetkę w dniu 8 listopada 2012 roku na drogę wyskoczył lis. To - zdaniem oskarżonego - spowodowało jego utratę kontroli nad pojazdem. Jak donosi "Irish Mirror", adwokat Grzegorza K. argumentował podczas rozprawy, iż „należąca do prywatnej firmy karetka uderzyła w krawężnik, po czym zjechała do rowu, uderzając w znak drogowy, słup telegraficzny, a na koniec powodując przewrócenie się pojazdu na bok”.
92-letnia pacjentka przywiązana była wówczas do noszy na tylnej części karetki. Zmarła w wyniku komplikacji wynikających z krwotoku mózgowego, poniesionego na skutek uderzenia ambulansu o ziemię.
Policja sprawdziła telefon Polaka, jednak okazało się, że w trakcie owego zdarzenia aparat nie był używany. Do feralnego zdarzenia doszło na prostym odcinku drogi w pobliżu Ballindooley na Headford Road, w hrabstwie Galway, zachodniej części Irlandii.
Oskarżony Polak nie przyznaje się do winy. Dzisiaj ma się odbyć druga część rozprawy.