Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Podróżni przybywający do UK nie będą testowani na koronawirusa

Podróżni przybywający do UK nie będą testowani na koronawirusa
Wielka Brytania do dziś przeprowadziła ok. 150 tys. testów - znacznie mniej niż Niemcy. (Fot. Getty Images)
'Większość podróżnych, która przybywa do Wielkiej Brytanii z innych krajów, nie jest testowana na obecność koronawirusa' - przekazał dziś w BBC minister ds. społeczności lokalnych Robert Jenrick. Polityk bronił bronił odmiennej od innych krajów w Europie polityki, wskazując, że podejście w Wielkiej Brytanii 'opiera się na nauce i medycynie'.
Reklama
Reklama

"Inne kraje mają inną politykę, ale nasza decyzja została oparta na naukowych i medycznych autorytetach" - wskazał Jenrick, zapytany przez prowadzących program "Good Morning Britain" o powody takiego podejścia.

Minister, który w rządzie Partii Konserwatywnej odpowiada m.in. za sprawy mieszkalne i społeczne, przekazał, że "większość testów na lotniskach, takich jak badanie temperatury ciała, nie jest skutecznym wyznacznikiem tego, czy ktoś ma koronawirusa".

Polityk przyznał jednak, że "ktoś z widocznymi objawami koronawirusa trafi do kwarantanny". "Wszyscy inni będą wpuszczeni do kraju" - dodał.

Minister ocenił, że "mierzenie podróżnym temperatury nie jest skutecznym wyznacznikiem tego, czy ktoś ma koronawirusa". (Fot. Getty Images)

Foreign Office (brytyjskie MSZ) obecnie sugeruje wszystkim osobom przybywającym do Wielkiej Brytanii z innych krajów, aby po powrocie poddały się dwutygodniowej kwarantannie. Ministerstwo podkreśla również, że podróżni, tak samo jak mieszkańcy Wysp, muszą stosować się do bezwzględnego nakazu pozostania w domu.

Robert Jenrick odniósł się również do sprawy testów w Wielkiej Brytanii. Prowadzący "Good Morning Britain" oskarżyli torysów, że liczba testów w Wielkiej Brytanii jest niższa niż w Niemczech, gdzie robi się ich 70 tys. dziennie. Na Wyspach przeprowadza się dobowo ok. 8 tys. testów i są one przeznaczone głównie dla osób w grupie ryzyka bądź pracujących dla NHS.

"Istnieje zapotrzebowanie na testy na całym świecie, a w Wielkiej Brytanii produkujemy ich tak wiele, jak to jest możliwe. Chcemy przeprowadzać ich więcej i to robimy. W poniedziałek przeprowadzono ich 8 tys., wczoraj 12,7 tys, a w najbliższych dniach zamierzamy robić 15 tys. dziennie" - zapewnił minister.

W Wielkiej Brytanii obowiązuje obecnie zakaz wychodzenia z domu bez istotnego powodu. (Fot. Getty Images)

Minister odmówił jednak odpowiedzi na pytanie, na którym miejscu w kolejce zamówień znajduje się Wielka Brytania po tym, jak wskazano, że "każdy rozwinięty kraj na świecie zamawia testy z tego samego źródła".

"Inne kraje mają inne strategie i inne służby zdrowia. Do połowy kwietnia nie uda nam się osiągnąć celu 25 tys. testów dziennie" - oznajmił polityk.

Czytaj więcej:

Airbnb zaoferował darmowe noclegi dla pracowników NHS

Londyn: Zakażonych przybywa, a w metrze wciąż tłoczno

Londyn: IKEA zamieniona w centrum testowe koronawirusa

UK: Rekordowa liczba 393 nowych zgonów z powodu koronawirusa

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama