Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Following the publication of a report on racism, the minority adviser resigned

Following the publication of a report on racism, the minority adviser resigned
W raporcie znalazło się wiele kontrowersyjnych tez - m.in. taka, że Wielka Brytania powinna być modelem dla innych państw jeśli chodzi o walkę z rasizmem. (Fot. Getty Images)
Two days after the publication of a report indicating that racism is not the root cause of social inequality in the UK, the resignation of Samuel Kasumu, the prime minister's adviser on ethnic minorities, was announced.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Urząd premiera Borisa Johnsona zapewnił, że odejście Samuela Kasumu było planowane już od kilku miesięcy i pozostanie on na stanowisku do maja, a sugestie, jakoby miało to związek z raportem są nieprawdziwe, ale - według mediów - najwyższy rangą czarnoskóry doradca szefa rządu miał już od pewnego czasu być niezadowolony ze stanowiska rządu w kwestiach rasowych.

Opublikowany przedwczoraj raport jest efektem prac niezależnej Komisji ds. Różnic Rasowych i Etnicznych, która została powołana przez Johnsona jako odpowiedź na protesty ruchu Black Lives Matter, będące z kolei reakcją na śmierć w ubiegłym roku podczas interwencji policyjnej Afroamerykanina George'a Floyda w Minneapolis w amerykańskim stanie Minnesota.

Napisano w nim m.in. że kwestie związane z rasą i rasizmem stają się mniej istotnym, a w niektórych przypadkach nie są w ogóle wyjaśnieniem nierówności, bo takie czynniki jak geografia, struktura rodziny, pochodzenie społeczno-ekonomiczne, kultura i religia mają "bardziej znaczący wpływ na szanse życiowe niż istnienie rasizmu". Raport stwierdza, że Wielka Brytania nie jest jeszcze "krajem postrasowym", ale nie jest też już krajem, w którym system jest celowo ustawiony przeciwko mniejszościom etnicznym, a jej sukces w usuwaniu różnic rasowych w edukacji i w gospodarce "powinien być postrzegany jako model dla innych krajów z białą większością".

Wydźwięk raportu skrytykowały różne organizacje pozarządowe zajmujące się kampanią na rzecz równości, które zarzuciły jego autorom, że umniejszają istnienie rasizmu w brytyjskim społeczeństwie i instytucjach.

Odnosząc się do tych zarzutów, Johnson określił raport jako bardzo interesujący i zapewnił, że rząd odpowie na niego w odpowiednim czasie. "Nie mówię, że rząd zgodzi się z absolutnie wszystkim w nim, ale jest tam kilka oryginalnych i stymulujących rzeczy, i myślę, że ludzie muszą to przeczytać i rozważyć" - wskazał.

Wśród 24 kluczowych rekomendacji, które wymieniono w raporcie są m.in. wydłużenie zajęć w szkołach, aby pomóc uczniom będącym w trudniejszej sytuacji w nadgonieniu zaległości, odejście od finansowania szkoleń z zakresu nieświadomych uprzedzeń, a zamiast tego skoncentrowanie się na tym, co faktycznie pomaga w zwiększaniu równości w miejscach pracy, rezygnacja z używania skrótu BAME (Black, Asian and Minority Ethnic), ponieważ różnice między tymi grupami są równie ważne jak to, co je łączy.

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement