Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Piłkarski hit dla Juventusu. Na PGE Arenie "Stara Dama" wygrała z Lechią 2:1

Piłkarski hit dla Juventusu. Na PGE Arenie "Stara Dama" wygrała z Lechią 2:1
Lechia przegrała u siebie z Juventusem 2:1 (Fot. www.lechia.pl)
Piłkarze ekstraklasowej Lechii przegrali z Juventusem Turyn 1:2 (0:1) w Super Meczu, który odbył się na PGE Arenie Gdańsk. Bramki dla finalisty Ligi Mistrzów i mistrza Włoch zdobyli: w czwartej minucie Paul Pogba i w 90. Chorwat Mario Madzukic, a dla gospodarzy Adam Buksa w 82.
Reklama
Reklama

Ten mecz nawiązywał do największego wydarzenia w historii gdańskiego klubu, czyli dwumeczu ze „Starą Damą”, który odbył się 32 lata temu. Lechia, jako trzecioligowiec, zdobyła w 1983 roku Puchar Polski i w pierwszej rundzie Pucharu Zdobywców Pucharów zmierzyła się z Juventusem Turyn. 14 września gdańszczanie przegrali we Włoszech 0:7, natomiast dwa tygodnie później ulegli na własnym stadionie 2:3.

Spotkanie symbolicznie rozpoczął Lech Wałęsa – prezydent RP obecny był 28 września 1983 roku na rewanżowym meczu z Juventusem, który rozegrany został w Gdańsku na starym stadionie przy ul. Traugutta.

Ekipa z Turynu przegrała w sobotę w szwajcarskim St. Gallen w swoim pierwszym sparingu z Borussią Dortmund 0:2, ale w środę pokonała w Gdańsku Lechię 2:1. Tempo tej potyczki nie zapierało jednak tchu w piersiach.

Mistrzowie Włoch objęli prowadzenie już w czwartej minucie – po rzucie rożnym egzekwowanym przez mającego także polskie korzenie Argentyńczyka Paulo Dybalę skuteczną główką popisał się Francuz Paul Pogba. Za chwilę nad poprzeczką groźnie uderzył Simone Zaza, kolejny strzał Pogby wybił na róg Łukasz Budziłek, a w 30. minucie efektowną akcją popisał się Dybala.

Goście ponieśli także jedną stratę – w ósmej minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić reprezentant Włoch, obrońca Giorgio Chellini. Gdańszczanie dopiero w końcówce pierwszej połowy zdołali zagrozić bramce rywali – w 40. minucie w słupek trafił Adam Dźwigała, a trzy minuty później z rzutu wolnego Gianluigi Buffona starał się zaskoczyć Piotr Wiśniewski.

O ile w drugiej połowie trener Juve Max Allegri systematycznie wprowadzał do gry generalnie zawodników drugiego planu, o tyle szkoleniowiec Lechii Jerzy Brzęczek posyłał do boju podstawowych piłkarzy, którzy rozpoczęli spotkanie na ławce rezerwowych. W 82. minucie po świetnej akcji gospodarze doprowadzili do remisu – po odegraniu piłki piętą przez Brunio Nazario brazylijskiego golkipera Norberto Murarę Neto pokonał Adam Buksa.

Osiem minut później mistrzowie Italii strzelili jednak zwycięskiego gola; jego autorem był reprezentant Chorwacji Mario Mandzukic.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.04.2024
    GBP 5.0812 złEUR 4.3353 złUSD 4.0741 złCHF 4.4777 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama