Pierwsze lotnisko w UK testuje pasażerów na Covid-19

Port lotniczy chce w ten sposób pomóc osobom, które podróżują do krajów, gdzie wymagane jest przedstawienie negatywnego wyniku badania na koronawirusa.

Taki wymóg wprowadziło właśnie m.in. lotnisko w Hongkongu, a badanie musi być wykonane przez pasażera w ciągu 72 godzin od lotu z Londynu. 

Collinson, firma stojąca za szybkimi testami na Heathrow, miała nadzieję, że takie rozwiązanie będzie też można przeprowadzać przed wylotem z Wysp do Włoch, gdzie również trzeba udowodnić, że nie jest się zarażonym Covid-19. Rozmowy Collinson z włoskim rządem w tej sprawie są kontynuowane.

Szybkiemu testowi, przeprowadzanemu na podstawie wymazu ze śliny, można poddać się od dzisiaj w terminalach 2 i 5. Aby wykonać badanie, należy stawić się na Heathrow godzinę wcześniej niż zwykle.  

Badanie, które kosztuje 80 funtów, będzie oferowane pasażerom British Airways, Virgin Atlantic i Cathay Pacific - informuje BBC.

Coraz więcej państw klasyfikuje Wielką Brytanię jako "kraj wysokiego ryzyka" i nakłada na brytyjskich podróżnych kolejne ograniczenia. Dlatego władze portów i linie lotnicze naciskają na brytyjski rząd, aby zastąpił dwutygodniową kwarantannę testami po przylocie.

Rząd Borisa Johnsona oparł się temu pomysłowi, a minister transportu Grant Shapps powtórzył wczoraj, że tego typu badania nie wykryją wszystkich przypadków Covid-19.