Pierwsza bramka Milika dla Olympique Marsylia
Niespełna 27-letni Milik wpisał się na listę strzelców w doliczonym czasie gry pierwszej połowy, zmieniając kierunek piłki po uderzeniu Hiszpana Alvaro.
Był to pierwszy gol ligowy 56-krotnego reprezentanta Polski od 19 lipca 2020 roku, gdy po raz ostatni wpisał się na listę strzelców drużyny Napoli. W Neapolu występował z powodzeniem przez cztery lata, ale w ostatnich miesiącach był odsunięty od pierwszego zespołu i czekał na transfer.
W końcu w styczniu zmienił barwy - klub z Marsylii wypożyczył go na 18 miesięcy, z opcją wykupu. Według mediów kwota całego transferu wyniesie osiem milionów euro plus cztery miliony tzw. bonusów.
Wczoraj Milik grał do 60. minuty. "Olimpijczycy" prowadzili do przerwy 2:0, ale nie udało im się utrzymać korzystnego wyniku i przerwać serii sześciu meczów bez zwycięstwa. Pod nieobecność portugalskiego szkoleniowca Andre Villasa-Boasa, zawieszonego za krytykę władz klubu, na ławce trenerskiej ekipy z Marsylii zasiadł dyrektor techniczny Nacer Larguet.
Olympique Marsylia zajmuje dopiero dziewiąte miejsce w tabeli, ze stratą aż 18 punktów do prowadzącego Lille i mając dwa mecze zaległe.
Cztery pierwsze drużyny odniosły wczoraj zwycięstwa: Lille gładko wygrał na wyjeździe z Bordeaux 3:0, Olympique Lyon z Dijon 1:0, Paris Saint-Germain z Nimes 3:0, a w derbach Lazurowego Wybrzeża AS Monaco pokonało Nice 2:1. Ten kwartet ma coraz większą przewagę nad resztą stawki.
Czytaj więcej:
Oficjalnie: Arkadiusz Milik piłkarzem Olympique Marsylia
Liga francuska: Debiut Milika, porażka Olympique Marsylia
"Jesteście do d...". Fani zespołu Milika zaatakowali klubowy ośrodek
Lille prowadzi w tabeli Ligue 1. Wpadka Paris Saint-Germain
Liga francuska: Villas-Boas składa rezygnację, a klub go zawiesza