Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Petter Northug idzie do więzienia. "To była głupia zabawa"

Petter Northug idzie do więzienia. "To była głupia zabawa"
Była gwiazda biegów narciarskich została oskarżona o spowodowanie zagrożenia dla bezpieczeństwa i życia innych uczestników ruchu drogowego, jak i posiadanie narkotyków. (Fot. Getty Images)
Multimedalista olimpijski i mistrzostw świata w biegach narciarskich Norweg Petter Northug został wczoraj skazany przez sąd w Oslo na siedem miesięcy więzienia za poważne przekroczenie szybkości podczas jazdy samochodem i posiadanie narkotyków. Odebrano mu też dożywotnio prawo jazdy.
Reklama
Reklama

Były biegacz narciarski w dniach 10-13 sierpnia cztery razy poważnie złamał przepisy drogowe, jadąc z prędkością 168-221 km/h przy ograniczeniu 80. Swoją jazdę filmował telefonem, którego używanie podczas jazdy jest w Norwegii zabronione. Podczas rewizji w jego domu znaleziono narkotyki, m.in. kokainę.

Kara siedmiu miesięcy więzienia oznacza, że skazany musi ją odbyć w zakładzie penitencjarnym, ponieważ obroża monitorująca może być stosowana przy wyrokach do sześciu miesięcy. Przy dożywotnim odebraniu prawa jazdy można się starać o jego przywrócenie dopiero po upływie pięciu lat.

Sędzia Ole Kristen Oeverberg w uzasadnieniu zwrócił uwagę na fakt, że kierowca swoją "dziką jazdą" spowodował ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa i życia innych uczestników ruchu drogowego - w dodatku nagrał telefonem aż cztery filmy wideo, na których bardzo wyraźnie widać jego manewry i prędkościomierz samochodu. Słychać na nich też podkład głosowy, w którym wyzywa mijanych kierowców nazywając ich "tłumokami i idiotami".

Sędzia nawiązał też do wypadku pod wpływem alkoholu w Trondheim w maju 2014 roku, po którym Northug otrzymał karę 50 dni w obroży monitorującej i też stracił prawo jazdy dożywotnio, ale później je odzyskał.

"Ten kierowca wykazał się ogromna arogancją i nie wyciągnął żadnych wniosków z poprzedniej kary, ponieważ jak tylko otrzymał prawo jazdy z powrotem, to od razu rozpoczął swoje nieodpowiedzialne wybryki. Takie zachowanie jest nie do przyjęcia i musi być surowo karane" - zaznaczył.

Policjanci po zatrzymaniu w sierpniu jadącego z szaloną prędkością samochodu stwierdzili, że kierowca był w stanie takiej ekstazy i podniecenia, że został podejrzany o prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków. Badania krwi tego nie wykazały, lecz podczas rewizji policja znalazła u niego w domu narkotyki, m.in. kokainę.

Wszystkie cztery przypadki nadmiernej prędkości, za które odpowiadał Northug, miały miejsce w samochodzie Jaguar F-Type z silnikiem V-8 o pojemności pięciu litrów i mocy 575 koni mechanicznych.

34-letni Northug w karierze zdobył sześć medali olimpijskich - dwa złote, srebrny i trzy brązowe. Jest multimedalistą MŚ, w których na najwyższym podium stawał aż 13 razy i trzy razy był drugi. Dwa razy wygrał PŚ w punktacji generalnej (2009/2010) i (2012/2013). W sezonie 2014/2015 wygrał Tour de Ski. Norweg zakończył karierę w grudniu 2018 roku i rozpoczął prace jako komentator kanału telewizji TV2.

Podczas wczorajszej wideokonferencji przyznał się całkowicie do winy. "Przyznaję, że rozpędzałem się od zera do ponad 200 kilometrów na godzinę. Lewa ręką trzymałem kierownicę, a w prawej miałem telefon, którym filmowałem moja jazdę i komentowałem w stylu eksperta telewizyjnego, którym w końcu jestem. To była zabawa, ale bardzo głupia" - oświadczył.

Czytaj więcej:

Northug: "Mam poważny problem z alkoholem i narkotykami".

Nie było alkoholu i narkotyków w organizmie Pettera Northuga

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama