Pasażerka przegrała sprawę o odszkodowanie od Ryanaira na 60 tys. euro
Do wypadku doszło w Sylwestra 2015 roku, gdy Sabrina Melloni wysiadała z samolotu z Londynu na dublińskim lotnisku. Kobieta niosła w rękach dwa bagaże podręczne i torebkę, przez co nie trzymała się poręczy. W pewnym momencie 51-latka poślizgnęła się i spadła na twarz ze schodów.
“Mieszkanka Dublina pozwała linię lotniczą na podstawie artykułu 17 Konwencji Montrealskiej. Twierdziła, że przyczyną wypadku były mokre i śliskie stopnie. Ryanair temu jednak zaprzeczył, podkreślając, że tego dnia nie padało. Zeznanie potwierdził zapis warunków pogodowych z feralnego dnia. Sędzia zwróciła uwagę na fakt, że kobieta, mimo iż niosła również bagaż 9-letniej córki, nie poprosiła o pomoc nikogo z załogi” - przekazał Independent.ie.
Incydent ostatecznie nie został uznany za wypadek w rozumieniu Artykułu 17, czyli “wyjątkowe zdarzenie, niebędące żadną częścią zwykłego, normalnego i spodziewanego funkcjonowania samolotu”.