Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Papież: Niektóre wystąpienia polityków przypominają to, co mówił Hitler

Papież: Niektóre wystąpienia polityków przypominają to, co mówił Hitler
Papież jest zaniepokojony retoryką niektórych polityków, szerzących "mentalność odrzucenia i nienawiści". (Fot. Getty Images)
Papież Franciszek wezwał wczoraj do czujności wobec mowy nienawiści i przemówień niektórych polityków, które przypominają wystąpienia Hitlera z lat 30. oraz nazizm z jego prześladowaniami Żydów i homoseksualistów. Mówił też o zagrożeniach dla praworządności.
Reklama
Reklama

Papież mówił o tym podczas audiencji w Watykanie dla uczestników Kongresu Międzynarodowego Stowarzyszenia Prawa Karnego. Franciszka w imieniu zebranych powitała uczestnicząca w Kongresie była minister sprawiedliwości Włoch Paola Severino.

W swym wystąpieniu papież podkreślił, że szerzy się "mentalność odrzucenia i nienawiści".

Mentalność odrzucenia "połączona z innymi zjawiskami psychologiczno-społecznymi, rozpowszechnionymi w społeczeństwach dobrobytu, wykazuje poważną tendencję do popadania w mentalność nienawiści" - ocenił.

"Występują niestety nieodosobnione epizody, wymagające na pewno złożonej analizy, w których znajduje ujście niezadowolenie społeczne tak młodzieży, jak i dorosłych" - oświadczył Franciszek.

"To nie przypadek, że czasem pojawiają się symbole czy działania typowe dla nazizmu. Przyznam, że kiedy słyszę przemówienia niektórych osób odpowiedzialnych za porządek czy rząd, przychodzą mi na myśl wystąpienia Hitlera w 1934 i 1936 roku. I to w dzisiejszych czasach" - zauważył.

Franciszek słynie z tego, że nie boi się mówić na głos o trudnych - nawet dla Kościoła - sprawach... (Fot. Getty Images)

"To działania typowe dla nazizmu, który ze swym prześladowaniem Żydów, Cyganów, osób o orientacji homoseksualnej, stanowi negatywny wzór mentalności odrzucenia i nienawiści. Tak postępowano wtedy, a dziś to się odradza" - zaznaczył papież.

Podkreślał, że "należy czuwać, zarówno w środowisku obywatelskim, jak i kościelnym, ażeby uniknąć wszelkiego rodzaju kompromisów, także niechcianych, z tego typu degeneracją".

Franciszek poruszył też kwestię nadużywania prawa w walce politycznej.

"Zdarza się czasem, że stawia się fałszywe zarzuty przywódcom politycznym przy wykorzystaniu środków przekazu i skolonizowanych organów sądowniczych. W ten sposób przy użyciu narzędzi właściwych dla wymiaru sprawiedliwości wykorzystuje się w sposób instrumentalny zawsze konieczną walkę z korupcją po to, by walczyć z niechcianymi rządami, ograniczyć prawa socjalne i szerzyć niechęć do polityki, na czym korzystają potem osoby dążące do sprawowania władzy autorytarnej" - podsumował Franciszek.

Czytaj więcej:

Papież: Ubóstwo nie jest fatalnym przeznaczeniem

Papież: Ksenofobia to choroba, kto wznosi mury, zostaje sam

Watykan: Synod za możliwością wyświęcania żonatych stałych diakonów

Papież: Śmierć to policzek dla naszej iluzji wszechmocy

Papież: Kościół nie jest międzynarodowym koncernem

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama