Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Oszust zasiłkowy zgadza się na odpracowanie kary, "byle była lekka"

Oszust zasiłkowy zgadza się na odpracowanie kary, "byle była lekka"
O sprawie doniósł dzisiejszy dziennik "Metro". (Fot. "Metro"/screenshot)
Niepracujący od 30 lat oszust zasiłkowy zgodził się na karę w postaci pracy publicznej, 'pod warunkiem, że będzie ona lekka'. 64-letni Abdul Jalil, który zgromadził na koncie 86,5 tys. funtów, twierdził, że ma ich 'tylko 50'.
Reklama
Reklama

Jalil przyjechał do Wielkiej Brytanii w 1969 roku, a od 1988 nie pracował.

“W 2012 roku, wypełniając wnioski o odnowienie zasiłków, skłamał w sprawie posiadanego majątku. Mężczyzna twierdził także, iż nie może pracować z przyczyn zdrowotnych, choć badanie wykazało, że jego jedynym problemem jest lekkie osłabienie prawego kolana” - wylicza “Metro”.

W 2008 Jalil zataił także posiadanie gotówki podczas składania wniosku o przyznanie £25 tys. pożyczki na wykupienie domu socjalnego. Cztery lata później zastawił nieruchomość za £148 tys. Część pieniędzy rozdał dzieciom, zostawiając dla siebie £86,5 tys.

“Rozprawa musiała zostać raz przełożona, ponieważ sąd nie dysponował tłumaczem z bengalskiego. Wczoraj, po rozmowie z adwokatem, mężczyzna przyznał się do niepoinformowania urzędu o zmianie swojej sytuacji majątkowej” - przekazał serwis.

Oskarżyciel zwrócił uwagę na fakt ogromnej rozbieżności między faktycznym stanem posiadania oskarżonego a deklarowanym.

“Pan Jalil korzystał z zasiłków od 1999 do 2017 roku. Sąd nie twierdzi, że oszukiwał od początku, ale 31 grudnia 2012 roku dostał do wypełnienia formularz po to, by upewnić się, że otrzymuje świadczenia w odpowiedniej wysokości” - argumentował prokurator Matthew Hardyman.

Jalil otrzymał wyrok 24 tygodni więzienia w zawieszeniu na 2 lata.

“Zasiłki otrzymują w tym kraju osoby, które tego potrzebują. Są one wypłacane z publicznej kasy. Poprzez niepoinformowanie władz o zmianie sytuacji finansowej przez długi czas oszukiwałeś system, narażając budżet państwa na duże straty” - orzekła sędzia Sasha Wass, nakładając karę 120 godzin prac publicznych.

Obrońca skazanego zapewnił kuratorów sądowych, że jego klient jest gotowy odpracować karę, pod warunkiem, że “będzie to lekkie zajęcie”.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama