Ostateczne wyniki: PO o włos wygrywa z PiS

Przedstawicieli do PE wprowadziły też: koalicja SLD -UP, Nowa Prawica i PSL. W głosowaniu, w którym wybrano 51 polskich eurodeputowanych, frekwencja wyniosła 23,82 proc.

Oficjalne wyniki eurowyborów podała wczoraj wieczorem Państwowa Komisja Wyborcza.

PO uzyskała 32,13 proc. głosów wyborców, co dało jej 19 mandatów w PE. Drugie miejsce zajęło PiS z 31,78 proc. głosów i również 19 mandatami.

Koalicja SLD -UP zdobyła 9,44 proc. proc. poparcie, co dało jej 5 mandatów, Nowa Prawica uzyskała 7,15 proc., a PSL - 6,8 proc., taki rezultat dał obu tym ugrupowaniom po 4 mandaty w europarlamencie.

PKW na poniedziałkowej wieczornej konferencji prasowej poinformowała, że na listy PO oddano łącznie 2 271 215 głosów. PiS w eurowyborach poparło 2 246 870 wyborców.
Na koalicję SLD-UP oddano 667 319 głosów, Nowa Prawica Janusza Korwin-Mikkego otrzymała 505 586 głosów, a PSL - 480 846 głosów.

Pod progiem wyborczym znalazły się z kolei: Solidarna Polska Zbigniewa Ziobro, która uzyskała poparcie 281 079 głosów (3,98 proc. poparcia), koalicja Europa Plus- Twój Ruch (252 779 głosów; 3,58 proc. poparcia), Polska Razem Jarosława Gowina (223 733 głosy; 3,16 proc. poparcia), Ruch Narodowy (98 626 głosów; 1,40 proc. poparcia), Partia Zieloni (22 481 głosów; 0,32 proc. poparcia), Komitet Wyborczy Demokracja Bezpośrednia (16 222 głosy; 0,23 proc. poparcia), a także Samoobrona, na którą oddano 2 729 głosów (0,04 proc. poparcia).

Jak podała PKW, uprawnionych do głosowania w niedzielnych wyborach było 30 636 537 osób; liczba kart ważnych wyniosła 7 297 490, co oznacza frekwencję wyborczą na poziomie 23,82 proc.