Organizator igrzysk w Londynie: "Odwołałbym Tokio 2021"
W ubiegłym tygodniu japoński minister ds. reform administracyjnych Taro Kono powiedział agencji Reuters, że igrzyska mogę się nie odbyć tego lata zgodnie z planem. Pozostali członkowie japońskiego rządu, z premierem Yoshihide Sugą na czele, oraz organizatorzy olimpijskich zmagań deklarują, że - mimo trudności - nie przerwą swoich działań.
Obawy dotyczące przeprowadzenia igrzysk wzrastają od początku roku ze względu na sytuację pandemiczną w Japonii. 13 stycznia premier ogłosił rozszerzenie obowiązującego już w Tokio stanu wyjątkowego (wprowadzonego w ubiegłym tygodniu) na siedem kolejnych prefektur. Obejmuje on już 11 prefektur, w których mieszka ponad połowa ludności kraju i które odpowiadają za 60 proc. jego gospodarki. Ma obowiązywać do 7 lutego. Łączna liczba zakażeń koronawirusem wykrytych w "Kraju Kwitnącej Wiśni" przekroczyła 300 tysięcy.
Mills podkreślił, że podjęcie decyzji przez organizatorów to bardzo trudna i delikatna sprawa. Igrzyska w "Kraju Kwitnącej Wiśni" zostały przełożone o rok z powodu koronawirusa. "Jestem pewien, że rozważane są plany odwołania rywalizacji, ale sądzę, że taką decyzję organizatorzy zostawią absolutnie na ostatnią chwilę. Wszystko zależy od szybkości szczepień. Nie chciałbym być w ich skórze" - dodał.
W styczniu przeprowadzono sondaż na temat igrzysk, w którym aż 80 procent Japończyków opowiedziało się za odwołaniem lub kolejnym opóźnieniem olimpiady. Powodem są obawy związane z szybko rozprzestrzeniającą się epidemię koronawirusa.
Czytaj więcej:
"Igrzyska w Tokio się odbędą, ale bez zagranicznych kibiców"
Tokio: W wiosce olimpijskiej będzie specjalny ośrodek zdrowia
80 procent Japończyków chce odwołania lub opóźnienia igrzysk w Tokio
"Nie jest pewne, czy igrzyska w Tokio odbędą się tego lata"