Brytyjczyków nie stać na ogrzewanie
Organizacja ujawniła, że 3 na 10 Brytyjczyków boi się włączać ogrzewanie ze strachu przed wysokimi rachunkami. Rodzinom tym brakuje każdego miesiąca średnio £778 na pokrycie podstawowych potrzeb.
“Nasz nowy raport ukazuje, jak trudne wybory będą stały nadchodzącej zimy przed milionem rodzin. Nie mówimy tu o zaoszczędzeniu na kilku luksusach, lecz o domach, w których ogrzewanie nie jest włączane przez całą zimę, a dzieci jedzą tylko jeden posiłek dziennie” - informuje Peter Smith, dyrektor badań w NEA.
W przeprowadzonej wcześniej ankiecie Solarplicity 32% osób przyznało, że będzie miało trudności z opłaceniem rachunków tej zimy, a kolejne 43%, że zastanowi się 2 razy, zanim uruchomi grzejnik.
16% respondentów wydaje na ogrzewanie 10% miesięcznych dochodów – co jest oficjalnym progiem tak zwanego “ubóstwa opałowego”.
"Badanie Solarplicity wykazało, że 40% z tych osób nigdy nie zwróciło się o poradę do pracowników opieki społecznej. Ważne jest, aby biedniejsi ludzie nie wstydzili się szukać pomocy, która jest dostępna na wyciągnięcie ręki. Mieszkanie w zimnie może prowadzić do chorób układu krążenia oraz tworzenia się wilgoci, prowadzącej do problemów z oddychaniem. W Wielkiej Brytanii w 2017 roku takie sytuacje są niedopuszczalne” - twierdzi Emma Bridge, prezes Community Energy England.
Tymczasem naukowcy z londyńskiego UCL oszacowali, że co trzecia brytyjska rodzina nie tylko nigdy nie zmieniła dostawcy energii, ale nawet nie ma świadomości o korzyściach wynikających z takiego rozwiązania. Oszczędności, jakie można poczynić na takiej zmianie, mogą wynieść nawet kilkaset funtów rocznie.