"Obywatele UE też mogą być zmuszeni do opuszczenia Wielkiej Brytanii po Brexicie"
Europejscy politycy domagają się nadzwyczajnego spotkania z rządem brytyjskim w związku z nasilającymi się obawami, że - pomimo dotychczasowych zapewnień - obywatele UE zostaną zmuszeni do opuszczenia Wielkiej Brytanii po Brexicie.
Niepokoje europejskich polityków są wynikiem skandalu imigracyjnego, który dotknął tysiące rezydentów Wielkiej Brytanii. Chodzi o osoby, które przyjechały do Wielkiej Brytanii z dawnych brytyjskich kolonii na Karaibach pomiędzy 1948 a 1971 rokiem. Ludzie ci oraz ich dzieci mogą otrzymać odmowę dostępu do publicznej służby zdrowia lub rynku pracy.
Część z nich została poproszona o przedstawienie dokumentów potwierdzających ich prawo do rezydencji, mimo że byli obywatelami dawnej brytyjskiej kolonii i mieli prawo pobytu w Wielkiej Brytanii nawet bez paszportu.
Europejczycy obawiają się, że to samo może ich spotkać po Brexicie. "W świetle ostatniego skandalu w Wielkiej Brytanii chcemy być po prostu pewni, że nie stanie się to samo z obywatelami krajów Unii i że nie staną się ofiarami brytyjskiej biurokracji” - podkreślił belgijski polityk Guy Verhofstadt.
Home Office tymczasem zapewnia, że proces rejestracji Europejczyków będzie jasny i klarowny. Nie jest to jednak takie jasne dla wielu polityków w Europie i samych obywateli krajów Wspólnoty w Zjednoczonym Królestwie. "Oczywiście, że się obawiamy, wciąż nie znamy szczegółów, urzędnicy mogą przecież się pomylić jak w przypadku imigrantów z Karaibów” - zaznaczyła Toni Petkova, która jest aktywistką organizacji "the3million”.
"Wielka Brytania chce polepszyć po Brexicie stosunki z krajami Wspólnoty Brytyjskiej. Jednak ostatni skandal pozostawił Brytyjczykom rumieniec wstydu na policzkach. Jeśli UK tak traktuje przyjaciół, to jak potraktuje niechcianych imigrantów” - pyta retorycznie telewizja Ajzeera .