Obywatele UE mieszkający w Londynie o Brexicie

Polska. Dorota Staniak, 36 lat, właścicielka kawiarni:

- Szkoda, że już jutro nie może być 29 marca. Przynajmniej by było wiadomo, co się dzieje. Przestałam czytać gazety i oglądać wiadomości. Co kilka miesięcy pojawia się coś nowego, ale to niczego nie zmienia i jest mylące. Większość moich towarów pochodzi z zagranicy, ale są to głównie rzeczy, których nie możesz magazynować, jak awokado. Mam jednego brytyjskiego klienta, który uważa, że wszyscy powinniśmy opuścić kraj. Mam nadzieję, że jednak wszystko będzie dobrze. Moje dzieci mają 12 i 10 lat. W ich przypadku Brexit trochę zamyka drzwi - mogą mieć pod górkę np. jeśli będą chciały uczyć się za granicą.

Rumunia. Costel Sandu, 29 lat, grafik:

- Kiedy przyjechałem do Wielkiej Brytanii, pracowałem w kawiarni Pret z ludźmi z całego świata. Wielu z nich wróciło do swoich krajów, ponieważ nie czuli się już komfortowo. Istnieje błędne przekonanie, że ludzie przyjeżdżają tutaj, aby "zabrać Brytyjczykom pracę". Tak naprawdę, dzięki nam to wszystko jakoś funkcjonuje, bo pracujemy tam, gdzie nie chcą Brytyjczycy. 

Włochy. Tomas Scarciello, 37 lat, kierownik ds. żywności:

- Jako Włoch mieszkający w Londynie od ponad dekady, uważam, że Brexit to jeden wielki chaos. Wszystko jest pozbawione charakteru - Anglia zazwyczaj koncentruje się na planowaniu i ostrożnym działaniu. Ciekawi mnie, co będzie dalej, i mam nadzieję, że odbędzie się drugie referendum; a przynajmniej wszystko będzie jasne.

Czechy. Ema Janáčková, 26 lat, projektowanie i marketing artystyczny:

- Szczegóły co do statusu osoby osiedlonej (settled status) powinny być określone i w jasny sposób przedstawione obywatelom UE już wiele miesięcy temu - po to, aby nie siać paniki. Sama jeszcze nie zarejestrowałam się, ponieważ myślałam, że wszystko może się zmienić. Czasem waham się, czy mówić po czesku w miejscu publicznym. Mój chłopak, dziennikarz, jest otwartym zwolennikiem Brexitu. To najlepszy dowód na to, że nawet dwie osoby o różnych poglądach mogą znaleźć wspólny dialog. Sądzę, że powinni wyznaczyć naszą dwójkę do prowadzenia negocjacji w sprawie Brexitu!