Nowy szef Met Police obiecuje: Wykorzenię rasizm i mizogonię z naszych szeregów
Sir Mark Rowley objął stanowisko szefa największej formacji policyjnej w kraju na początku tego miesiąca. Podkreślał wówczas, że jego główną misją będzie przywrócenie zaufania publicznego do Met Police po serii skandali, które pojawiły się w ostatnim czasie.
Mowa m.in. o przypadkach rasizmu i mizogonii w szeregach policji, które wykryto na wewnętrznej grupie na WhatsApp. Dużym echem odbiło się także głośne morderstwo Sary Everard, którą uprowadził i zabił funkcjonariusz Met Police Wayne Couzens.
"Będę bezwględny dla tych, którzy działają na niekorzyść integralności organizacji. W przeszłości tolerowano pewne przypadki złego zachowania, ale teraz nikt nie dostanie taryfy ulgowej" - zapewnił na łamach "Evening Standard".
Główna komenda policji w kraju nadzoruje obecnie pracę Met Police "w związku z systematycznymi uchybieniami". Poprzednia szefowa ugrupowania - Cressida Dick - sama złożyła rezygnację, gdy doszło do konfliktu między nią a burmistrzem stolicy Sadiqiem Khanem.
Jednocześnie nowy szef stołecznej policji był pytany, czy policjanci powinni mieć możliwość "klękania" w geście solidarności z osobami czarnoskórymi. Przekazał jednak, że "siły muszą pozostać neutralne".
"Nie powinniśmy brać udziału w tego rodzaju akcjach - nawet jeśli są szlachetne - aby unikać dzielenia ludzi" - wyjaśnił.
Czytaj więcej:
Met Police oficjalnie z nowym szefem. Kim jest Mark Rowley?
Spór Greggsa z londyńską policją. Chodzi o otwarcie całodobowego sklepu
Londyn: Śmierć i poród podczas Notting Hill Carnival