Nowy pomysł na Oxford Street. "Rozsądny, ale nie ekscytujący"
Autobusy zostaną przekierowane na północ od Oxford Circus, aby umożliwić utworzenie nowego "publicznego placu" po obu stronach skrzyżowania z Regent Street.
Ponadto, ruchliwe odcinki Oxford Street przed Selfridges, w okolicy dworca Bond Street i między Soho Street i Tottenham Court Road, mają być "przede wszystkim dla pieszych".
Zmiany mogą obejmować m.in. ograniczenie ruchu w "krytycznych porach dnia", a także zmniejszenie limitu prędkości z 30 do 20 mil na godzinę. Nie jest też wykluczone, że w autobusach, których ma być mniej i mają jeździć wolniej, zostaną zainstalowane ograniczniki prędkości - informuje Standard.co.uk.
W kwietniu ub. roku rada Westminster odrzuciła plany burmistrza Sadiqa Khana, które zakładały przekształcenie głównej ulicy handlowej w Londynie w deptak.
Nowa wizja radnych, która otrzymała trzy czwarte poparcia mieszkańców Westminster i lokalnych firm, zakłada po jednym pasie ruchu w każdym kierunku. Dzięki temu będzie można poszerzyć chodniki. Prace miałyby rozpocząć się jesienią.
Jeden z ekspertów ds. nieruchomości stwierdził w rozmowie ze Standard.co.uk, że nowa propozycja jest "rozsądna", ale nie "ekscytująca". Mimo wszystko pochwalił lokalne władze za wykluczenie całkowitego zakazu ruchu.