Nowy szef MSZ Wielkiej Brytanii zamierza wzmocnić stosunki UK z Unią Europejską
Wczoraj na rp.pl opublikowano artykuł brytyjskiego ministra spraw zagranicznych Davida Lammy'ego, który w weekend odwiedził Polskę. "Jako nowo powołany minister spraw zagranicznych w rządzie Keira Starmera jestem pewien, że ten rząd pogłębi relacje z Europą jako wiarygodny partner, niezawodny sojusznik i dobry sąsiad" - pisze.
Podkreśla, że w pierwszych dniach urzędowania chciał złożyć wizytę jednym z kluczowych europejskich partnerów. "Podczas spotkań z Annaleną Baerbock (szefowa dyplomacji Niemiec), Radkiem Sikorskim (polski minister spraw zagranicznych) i Tobiasem Billströmem (minister spraw zagranicznych Szwecji) moje przesłanie będzie proste: wykorzystajmy szansę na zmianę, współpracując jeszcze ściślej, aby stawić czoła wspólnym wyzwaniom" - wyjaśnia.
Lammy zauważa, że najpilniejszym z tych wyzwań jest Ukraina. "Będziemy stać murem za odważnymi Ukraińcami, gdy bronią wolności w obliczu nowej formy faszyzmu Władimira Putina. Brytyjskie wsparcie wojskowe, gospodarcze, polityczne i dyplomatyczne dla Ukrainy pozostanie niezachwiane" - zaznacza.
Thank you for welcoming me to Poland, Foreign Minister @RadekSikorski. As you put it, we share "the same strategic vision".
— David Lammy (@DavidLammy) July 7, 2024
The UK and Poland continue to stand resolutely with Ukraine. European security is this government’s foreign and defence priority. pic.twitter.com/4MKjiio5qi
Polityk dodaje, że rosyjska barbarzyńska inwazja jasno pokazała, iż trzeba zrobić więcej, aby wzmocnić własną obronność. Zapewnia, że bezpieczeństwo Europy będzie priorytetem polityki zagranicznej i obronnej brytyjskiego rządu, a jego zaangażowanie w NATO jest niezachwiane.
"Obok kwestii bezpieczeństwa chcemy podjąć wspólnie więcej działań, by zapewnić dobrobyt na naszym kontynencie. Nikt z nas nie jest w stanie samodzielnie stawić czoła kryzysowi klimatycznemu. Potrzebujemy skoordynowanych działań globalnych. Jest to szczególnie ważne w Europie, której sieci energetyczne są tak blisko ze sobą powiązane" - czytamy.
Szef brytyjskiej dyplomacji zauważa, że można zapewnić więcej dwustronnej współpracy w wielu obszarach, za pośrednictwem NATO i grup takich jak G7. "Chcąc jednak zaspokoić nasze ambicje w kwestii resetu, musimy również wzmocnić stosunki Wielkiej Brytanii z Unią Europejską" - podkreśla.
"Przedstawię moim nowym kolegom, ministrom spraw zagranicznych, jak plan naszego nowego rządu dotyczący ambitnego paktu bezpieczeństwa między Wielką Brytanią a UE określi podstawę ściślejszej współpracy między nami. Z niecierpliwością czekam również na ich propozycje dotyczące tego, w jaki sposób możemy zbudować oparte na zaufaniu, otwarte relacje między Wielką Brytanią a UE" - pisze dla rp.pl Lammy.
Uk to gówna kraj. Uciekajcie z tego gówna. Ja teraz turystycznie zyje w raju i dobrze mi jest z obecnym rządem. UE jest wspaniałomyślne i nawet ten gowno-kraj może liczyć na litość naszych urzędników. Nasz super premier Tusk ma wszystko pod kontrolą i nikt go nie ogra. Mam już kasę na basen odłożyłem na szparagach u naszych niemieckich przyjaciół. To wspaniałomyślne i cudowni ludzie. Tyle robia dla polski tak bardzo nam ciągle pomagają. A ta szarańczą poprzedniech rządów ich opluwa.PGR znalazlem pokój w niemczech za 400 euro. Razem z 2 kumplami bedziemy tam spać jeść i pić.
Wyjechalem do raju durniu o wielu nickach dlaczego ciagle klamiesz, rozdwojenie jazni co? piszesz te glupoty pod kazdym artykolem i myslisz, ze swiecisz. maly czlowieczku osmieszasz siebie i cala twoja rodzine. ty to robisz z przekory chyba bo normalny czlowiek by sie tak nie osmieszal. jestes skanczonym durniem i wypisywanie glupot jak dziecko nie robi na mnie i innych rozumnych ludzi najmniejszego wrazenia.