Nowoczesne niewolnictwo: Polska para skazana za handel ludźmi
Jak relacjonuje serwis Nottinghamshire Live, Denis Paczkowski przywiózł z Polski do Nottingham dwóch mężczyzn w trudnej sytuacji życiowej. Mężczyznom załatwiono pracę, a następnie przejęto kontrolę nad ich kontami bankowymi. Każda z ofiar miała wydzielane niewielkie pieniądze raz w tygodniu.
38-letni Paczkowski i jego partnerka, 30-letnia Sara Dąbrowska, wykorzystywali pieniądze z wypłat ofiar do finansowania swojego stylu życia.
Jeden z poszkodowanych, 40-letni Polak, został sprowadzony do Anglii prosto ze schroniska dla bezdomnych w Gdańsku. Przyjechał do Wielkiej Brytanii w maju 2015 roku i mieszkał z Paczkowskim i Dąbrowską w ich domu przy Fulwood Crescent w Aspley.
Para zmusiła mężczyznę do otwarcia kont bankowych, do których nie miał dostępu. 40-letnia ofiara zarabiała 265 funtów tygodniowo za pracę w Sports Direct w Shirebrook, ale do swojej dyspozycji otrzymywała zaledwie 20 funtów na tydzień. Później Polak otrzymywał już po 45 funtów, ponieważ oprawcy uwzględnili jego koszty dojazdu do pracy.
W sypialni ofiary nie było zasłon, a rolę łóżka pełnił położony na podłodze materac. Jak ujawniono, 40-latek bał się Denisa Paczkowskiego, który miał dwukrotnie go uderzyć.
Druga ofiara, tym razem 52-letni mężczyzna, przez cały okres zniewolenia otrzymywał tylko 20 funtów tygodniowo. Same koszty dojazdu do pracy szacowano natomiast na 5 funtów dziennie.
Na trop niewolnictwa wpadli miejscowi policjanci, kiedy otrzymali informację od schroniska dla bezdomnych. Jedna z ofiar udała się do takiego przybytku, aby poprosić o pomoc. Poinformowała pracowników, że jest ofiarą handlu ludzi i żyje w strachu przed przemocą.
Policjanci rozpoczęli dochodzenie i skrupulatnie zbadali rachunki bankowe ofiar oraz billingi telefoniczne, co pomogło im potwierdzić prawdziwość doniesienia.
Podczas posiedzenia w Nottingham Crown Court, Denis Paczkowski przyznał się do handlu ludźmi, zmuszania do pracy przymusowej i prania brudnych pieniędzy. Został skazany we wtorek na 3 lata pozbawienia wolności, a dodatkowo przez 10 lat podlegać będzie pod specjalne zarządzenie Slavery and Trafficking Prevention Order. Jeśli je złamie, trafi do więzienia na kolejne 5 lat.
Sara Dąbrowska przyznała się do zarzutu prania pieniędzy i została skazana na 10 miesięcy pozbawienia wolności. Wyrok zawieszono jednak na 2 lata. Sąd nakazał również pełną konfiskatę majątku pochodzącego z przestępstwa w wysokości 42 508 funtów.
"Było to skomplikowane dochodzenie z udziałem ofiar, które sprowadzono do kraju w celu ich wykorzystania" - przekazał Mike Ebbins z policji w Nottinghamshire.
"Jedna ofiara była w Polsce bezdomna, bo straciła rodziców i odebrano jej dom rodzinny. Przestępcy obiecali jej lepsze życie w Wielkiej Brytanii. Na miejscu mężczyzna był zmuszany do długich godzin pracy za darmo" - dodał.
"Specjalne podziękowanie powinno trafić do policjanta Patryka Krasińskiego, który pracował niestrudzenie, aby doprowadzić do procesu, wspierając ofiary i ściśle współpracując z kolegami w Polsce" - zauważył Mike Ebbins.
Polacy pozostają najbardziej zagrożoną niewolnictwem mniejszością w Wielkiej Brytanii. Z myślą o nich, National Crime Agency uruchomiła specjalną kampanię w języku polskim "Polaku! Nie bądź ofiarą niewolnictwa!".