Nasza Polityka Prywatnosci oraz Cookies została zaktualizowana.
Wprowadziliśmy kilka istotnych zmian w naszej Polityce Prywatności i Plików Cookies i chcemy, abyś wiedział, co to oznacza dla Ciebie i Twoich danych
Nowe znaki na Wyspach "łapią" kierowców z komórką w ręku

Znaki są w stanie wykryć sygnały cyfrowe przekazywane przez urządzenia mobilne w samochodach - niezależnie od tego, czy dzwonimy, wysyłamy SMS-y, czy po prostu przeglądamy internet.
Kierowcom, którzy zapomną, że korzystanie z komórek w czasie jazdy jest zabronione, na przydrożnej tablicy wyświetli się symbol telefonu przekreślonego czerwoną linią - informuje "Metro".
Technologia nie jest w stanie wykrywać numerów rejestracyjnych samochodów ani - tym bardziej - wystawiać mandatów. Zbiera jedynie dane na temat liczby kierowców, którzy nie przestrzegają przepisów.
Informacje te trafiają później do policji, która ma ogólny pogląd na temat tego, gdzie nielegalne używanie komórek jest najbardziej rozpowszechnione.
Pionierski nowy system jest obecnie testowany w Norwich, ale jeśli odniesie sukces, jest duża szansa na to, że zostanie wdrożony na ulicach całego świata.
W Wielkiej Brytanii korzystanie z telefonu komórkowego za kierownicą jest nielegalne i może nas kosztować 200 funtów grzywny i sześć punktów karnych.
Komentarze
nic to sie nie ma do zestwawow glosno mowiace wbudowane lub nie.
A co jeśli telefonu używa pasażer? Skoro jest to czule na sygnały cyfrowe to tez się zaświeci !
Ježuš Mařya
Powinny jednak robić zdjęcia, bo ciągle widzi się kierowców gadających przez telefon, albo klikających na telefonie. i ciągle są informacje, że ktoś zderzył się z innym i zabił, bo klikał w telefonie. Takie zdjęcie potem może nie być brane pod uwagę jeżeli to pasażer dzwonił, albo kierowca nie trzymał telefonu w ręce. Więcej, ludzie teraz prowadzą samochód w tych idiotycznych "nausznikach". I jak ktoś taki ma usłyszeć karetkę, czy klakson innego samochodu?
Sluchawki wyciszaja dzwieki zewnetrzne,ale nadal slychac co sie dzieje.
Kierowcy caly czas majá wláczony internet bo jezdzá na aplikacjach nawigacji albo dzwoniá i piszá smsy przez system nie wymagajácy dotykania telefonu i glosnomówiácy nie naruszajác tym samym prawa, wiéc te dane bédá kompletnie bezuzyteczne i sztucznie zawyzone chyba ze to tylko pretekst do wprowadzenia tego systemu na calym swiecie, sprytnie
Stojac w korku widac ze doslownie co 3-4 kierowca korzysta z telefonu. I mowie tu o tym, ze JA stoje w korku, a naprzeciwko mam jadace normalnie pojazdy. Wlos sie jezy.