Nowa podwyżka cen biletów kolejowych w Anglii i Walii. "Ludzi nie stać na podróże pociągiem"

Podwyżka cen biletów kolejowych regulowanych obejmuje większość biletów okresowych na trasach podmiejskich w Anglii, które już teraz są bardzo kosztowne i dla osób dojeżdżających codziennie do pracy są to wydatki rzędu tysięcy funtów rocznie.
Wzrosną również niektóre opłaty poza szczytem w przypadku przejazdów na duże odległości oraz elastyczne bilety na podróże w miastach i wokół nich.
Operatorzy pociągów ustalają własne ceny nieuregulowanych biletów, ale zwykle rosną one podobnie jak te - w tym na liniach, które zostały już ponownie znacjonalizowane.
Około 45% biletów kolejowych jest regulowanych w Anglii, Walii i Szkocji, ale wzrost o 4,6% dotyczy tylko Anglii i Walii. W Szkocji ceny biletów kolejowych mają wzrosnąć o 3,8% w kwietniu.
Train passengers face ‘further misery’ as fares rise by 4.6% despite record-low service reliabilityhttps://t.co/5BmtI21PYc
— ITV News (@itvnews) March 2, 2025
Zdaniem brytyjskiego rządu, ceny biletów muszą wzrosnąć, aby móc inwestować w system kolejowy, choć ministra transportu Heidi Alexander sama przyznała, że pasażerowie są "sfrustrowani" opóźnieniami i odwołaniami.
Działacze Kampanii na rzecz Lepszego Transportu (The Campaign for Better Transport) podkreślają, że podwyżki cen biletów zwiększą presję na gospodarstwa domowe, borykające się z wyższymi kosztami żywności i energii.
Jak podkreślił szef kampanii Michael Solomon Williams, wysokie ceny biletów są "największą barierą uniemożliwiającą podróżowanie koleją większej liczbie osób" i wezwał rząd do obniżenia cen biletów w ramach reform kolei.
"Ludzie chcą podróżować pociągiem, a koleje są dla nich zbyt drogie" - dodał.
Today's fare rise will harm passengers and put people off choosing the train. The Government MUST address the rising cost of rail travel as part of its forthcoming rail reforms.
— Campaign for Better Transport (@CBTransport) March 2, 2025
Read our media response in full: https://t.co/IXuzVypaME pic.twitter.com/De3RhF2JKg
Spośród 40 tras podmiejskich do Londynu, roczne bilety okresowe na trzy trasy po raz pierwszy przekroczą 6 000 funtów, a 10 innych już osiągnęło ten pułap.
Przykładowo, roczne bilety okresowe z Canterbury i Southampton do Londynu wzrosną o ponad 300 funtów do odpowiednio 7 100 i 7 477 funtów.
Rząd planuje renacjonalizację firm kolejowych, gdy umowy operatorów zakończą się lub zostaną zerwane.
Jednak chociaż w tym roku ma nastąpić renacjonalizacja trzech operatorów kolejowych — South Western Railway, C2C i Greater Anglia — nie oczekuje się, że spowoduje to spadek cen biletów.
Czytaj więcej:
Od marca 2025 roku wzrosną ceny biletów kolejowych w Anglii
Renacjonalizacja brytyjskiej kolei może zmniejszyć opóźnienia, ale nie ceny biletów
Ceny biletów kolejowych w Wielkiej Brytanii są najwyższe w Europie
Londyn: Opłaty za przejazdy metrem wzrosną w 2025 r., ale ceny biletów na autobusy się nie zmienią
Ceny idą do góry bo podatnik musi spłacić pożyczkę dla Ukrainy ........
Juz dawno odpuscilem ten srodek lokomocji
UK, które nie tak dawno na kolanach witało rosyjskich oligarchow I ich kasę- przedewszystkim, teraz tą kasę przywłaszczylo a część "pozyczyło" Ukrainie, kraju określanego jako "wór bez dna i wieczny problem dla Europy". Bidet powołał komisję- " gdzie podziała się kasa z amerykańskiej pomocy i dlaczego broń daną Ukrainie znaleziono w strefie gazy?????". Ta pożyczka też zniknie, jestem tego pewien. A Ukraincy - jak rząd zmieni się na prorosyjski, PRZEJDĄ NA STRONE ZŁEGO PUTINA. Pożijom-uwidim. -:)))
Ja pracuję zdalnie na budowie i nie mam takiego problemu
W ramach programu Homes for Ukraine, kazdy Ukrainiec dostaje od rządu Wielkiej Brytanii gwarantowane miesięczne wynagrodzenie w wysokości 500 funtów za darmo i jedzenie ubrania transport... za darmo a teraz jeszcze 3 miliardy dla Ukrainy wiec Ceny idą do góry bo podatnicy w UK musi spłacić pożyczkę dla Ukrainy
Place podatki w UK, ale wydaje po za Uk i prawie wychodzi na zero. Wydajac kase po za UK, traca vat, przychod i od przychodu podatki. Zabierajac coraz wiecj ludziom kasy, ludzie mnie wydaja, to tym bardzie przychody z podatkow spadaja.
Nie ma takiego słowa jak ministra.
Nie ma takiego slowa , minister prezydent , premier, prezes itd nie maja formy żenskiej dla sprawujacych taka funkcje ,dlatego jest pani minister , pani prezes itd .
Jak nie stać ludzi niech zaczną pracowac anie siedzieć na dupie i pobierać benefity bo każdy pracujący człowiek na niech nie będzie robił niech pobierają ci benedity co im się nalezy a nie większości obibokow a jak nie to sport do kraju pochodzenia
Ministra? Lol oj sie poprzewracalo w glowach