Norwegian media: Ineffective prayers for Lindvik, Kubacki's knockout
Telewizja NRK oceniła, że Kubacki miał pełną kontrolę w ostatnim konkursie w Bischofshofen i nie przeszkodził mu nawet nieprawdopodobny stres. Jak dodano, bardziej dał się on we znaki rywalom Polaka, który już w pierwszej serii wysłał sygnał ostrzegawczy, że trudno go będzie pokonać. "W drugiej na chłodno postawił kropkę nad i" - podkreślono.
Trener norweskich skoczków Alexander Stoeckl przyznał, że Lindvik w finałowej serii oddał bardzo dobry skok, lecz ten w wykonaniu Kubackiego, który przypieczętował zwycięstwo Polaka w TCS, był po prostu fenomenalny.
"Przed konkursem w Bischofshofen mieliśmy marzenia i nadzieje, że po 13 latach od triumfu Andersa Jacobsena, który wygrał również w debiucie w tej imprezie, Lindvik zostanie kolejnym norweskim zwycięzcą TCS. Niestety dla nas Kubacki już w pierwszej próbie zdecydował się przelecieć całą skocznię i pozbawił nas złudzeń, że odda zwycięstwo" - napisał dziennik "Verdens Gang".
Gazeta podkreśliła, że "marzenia całej Norwegii, chociaż tak mało prawdopodobne, miały jakiś ułamek szansy na spełnienie się, lecz skoki Mariusa okazały się zbyt krótkie w pogoni za niesamowitym Kubackim".
Dziennik "Aftenposten" ocenił, że Lindvik w debiucie w TCS był tak blisko końcowego sukcesu, że aż strach było o tym myśleć, lecz w decydującym konkursie Kubacki po prostu znokautował rywali. "Już po pierwszym skoku na odległość 143 metrów Polak utrudnił rywalom pogoń, a w drugim nie tylko przypieczętował wygraną, ale jeszcze odskoczył całej stawce" - relacjonowała gazeta.
Według "Dagbladet", pierwsza próba Kubackiego była niczym "paraliżujący strzał armatni", którym zawiesił rywalom poprzeczkę tego dnia za wysoko. "Pomimo wielkiego napięcia Polak wytrzymał presję i drugim skokiem na 140,5 metra tylko zgasił światło" - napisano.
"W decydującym konkursie młody Lindvik nie dał rady doświadczonemu i świetnie skaczącemu Kubackiemu, lecz drugie miejsce sprawia, że cała Norwegia jest dumna z tego osiągnięcia" - skomentował wynik 20-latka telewizyjny kanał TV2.
Ekspert stacji Kasper Wikestad, który wierzył w zwycięstwo Lindvika, po pierwszej próbie Polaka wykrzyknął: "Ale skok! Co za pokaz siły Kubackiego. Chwycił w garść ten finałowy konkurs i nie puści. Tylko pogratulować temu wielkiemu sportowcowi".
Czytaj więcej:
Dawid Kubacki zwycięzcą Turnieju Czterech Skoczni!