Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Nikt nie powinien żyć ze szczurami". Plaga gryzoni w Dublinie

"Nikt nie powinien żyć ze szczurami". Plaga gryzoni w Dublinie
Dublin boryka się z rosnącym problemem szczurów. (Fot. Thinkstock)
Sterroryzowani mieszkańcy Dublina są zmuszeni do wyłapywania i topienia szczurów pleniących się w blokach - alarmuje Independent.ie. W poniedziałek w jednym apartamentowcu złapano 19 szkodników.
Reklama
Reklama

Zdesperowani mieszkańcy Marmion Court przy Queen Street i Blackhall Street w Dublinie 7 postanowili wziąć sprawy w swoje ręce po tym, jak wykładane przez miasto trutki nie przynosiły skutku.

"Lokatorzy zaczęli zakładać pułapki. W ubiegłym tygodniu na kiełbasę i bekon udało im się złapać 9 dużych szczurów. Jak powiedzieli Heraldowi, są zmęczeni trwającym od kilku miesięcy problemem. W obawie przed chorobami zmuszeni są kąpać dzieci po zabawie na podwórku. Ich zdaniem, nic nie zapowiada końca inwazji, dlatego postanowili sami zająć się problemem” - relacjonuje portal.

Paul Maguire zdecydował się wydać na pułapkę €65, jednak nie wszystkich jego zdaniem stać na taki wydatek.

"Pułapki za €2 mogą uwięzić tylko jednego szczura na raz, a klatka aż 20. Lokatorzy nie mogą sobie jednak pozwolić na takie wydatki” - wyjaśnił dziennikowi mieszkaniec bloku, którego przed szkodnikami chroni także pies.

Zdaniem Noeleen Keogh, choć problem trwa od dawna, to zaognił się w ciągu ostatnich sześciu tygodni.

"Nocami, zamiast spać, próbujemy je wyłapywać. Żerują koło śmietników i wdrapują się do mieszkań po balkonach. Ludzie boją się otwierać okna, bo zdarzało się, że wchodziły do mieszkań” - denerwuje się kobieta.

Lokatorzy szukają także pomocy u samorządowców. Telefony ze skargami niemal każdego dnia odbiera niezależny radny Christy Burke.

"Coraz częściej o tym słyszę. To poważna sprawa. Może dojść do konieczności ewakuowania budynków ze względu na zagrożenie zdrowia. Tam mieszkają dzieci, starsi i młodzi ludzie. Jeśli zarząd podejmie decyzję o ewakuacji, poprę ją. Nikt w tych czasach nie powinien żyć ze szczurami” - podkreśla działacz.

Jak ustalił "Herald”, pracownicy rady miasta wiedzą o problemie i są na etapie ustalania miejsc, przez które gryzonie dostają się do mieszkań. Punkty te mają być następnie likwidowane.

"Przepisy nie pozwalają nam wykładać pułapek na otwartym terenie, w którym mogą przebywać rodziny z dziećmi. Nie mamy także prawa wydawać ich lokatorom” - przytacza słowa urzędników Independent.ie.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama