Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Nike accused of cashing in on London gang culture with £70 balaclava

Nike accused of cashing in on London gang culture with £70 balaclava
To ta kominiarka wywołała prawdziwą burzę. (Fot. Nike)
Nike has been accused of cashing in on London's gang culture with their sold out £70 balaclavas.
Advertisement
Advertisement
News available in Polish

Czarnoskóry model pozuje w kominiarce, do której przymocowane jest coś, co przypomina kaburę na broń - to właśnie oferta produktu MMV Baclava wywołała prawdziwą burzę. 

"To nie w porządku. Popełniliście wielki błąd, promując kulturę gangów i jednocześnie myśląc o zysku. Zanim to wyprodukowaliście, nie wspominając już o sprzedaży, powinniście pomyśleć o rodzicach, którzy stracili dzieci" - napisał na Twitterze popularny brytyjski youtuber, Mr DT.

Podobnie zaregował brytyjski komik White Yardie. Jego zdaniem, Nike "celuje i wykorzystuje" młodych ludzi zaangażowanych w gansterską przestępczość. 

"To nie jest coś, co chcieliśmy zobaczyć po ostatnich atakach nożowników w Londynie. ​Nie oszukujmy się - te kominiarki kupią młodzi ludzie, którzy należą do gangów. Zbyt wiele młodych osób straciło życie i zbyt wiele młodych osób odbiera życie innym" - oświadczył Yardie w nagranym przez siebie wideo.

"Czy dla Nike to jest śmieszne? Dlaczego nie kupić sobie kominiarki z podręczną kieszonką na wielki nóż?" - napisał na Twitterze rozgniewany internauta.

"Nike, przestań sprzedawać kominiarkę MMW. Nie chcemy, aby ten produkt był oferowany naszym dzieciom. Co gorsza, czerpane są z tego korzyści. Obrzydliwe to mało powiedziane" - dodał inny użytkownik.

Reakcja Nike na falę krytyki była natychmiastowa - firma usunęła ofertę ze swojej strony internetowej.

"Produkty były częścią dostępnej na całym świecie kolekcji Nike Training. W żaden sposób nie akceptujemy ani nie zachęcamy do bycia częścią przestępczej i gangsterskiej kultury" - zapewnił rzecznik Nike, cytowany przez "Metro".

Niektórzy twierdzą, że za falę brutalnej przemocy w Londynie odpowiedzialny jest nowy i bardzo popularny w internecie gatunek rapu - drill. Wykonawcy tej muzyki, którzy rapują o kulturze gangów, są znani z noszenia kominiarek w teledyskach.

Drill pierwotnie wywodzi się z Chicago, ale dość szybko zyskał popularność na głębokich przedmieściach Londynu. Brytyjscy drillerzy wykorzystują muzykę do opisu ponurej rzeczywistości, której istotną częścią są nie tylko kłopoty w domu, ale też krwawa walka z przeciwnikami, a co za tym idzie - promowanie przemocy.

Brytyjska stolica zmaga się w tym roku z prawdziwą plagą przestępstw z użyciem ostrych narzędzi. Kilka dni temu grupa odważnych przechodniów przechwyciła wielki nóż od nastoletniego przestępcy. Podczas szarpaniny jeden z mężczyzn został ranny i trafił do szpitala.

Czy reputacja firmy teraz ucierpi? (Fot. Getty Images)

    Advertisement
    Advertisement
    Rates by NBP, date 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Advertisement

    Sport


    Advertisement
    Advertisement