Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Niemieckie media o czterech scenariuszach zmiany władzy na Kremlu

Niemieckie media o czterech scenariuszach zmiany władzy na Kremlu
Czy jest szansa na obalenie Putina? (Fot. GEORG HOCHMUTH/APA/AFP via Getty Images)
Od czasu inwazji na Ukrainę presja na Władimira Putina rośnie, coraz częściej rozważane są możliwe scenariusze odsunięcia go od władzy – pisze portal ZDF Heute. Rosyjskiemu przywódcy nie idzie dobrze ani na Ukrainie, ani w Rosji, gdzie widoczne są problemy z częściową mobilizacją, masowym exodusem młodych mężczyzn i coraz ostrzejszymi sankcjami ze strony Zachodu.

"W przypadku władcy Kremla pokój, a nawet rozejm (na Ukrainie - przyp. red.) jest nie do pomyślenia. Wielu obserwatorów zastanawia się, czy czas Putina się kończy oraz, czy zmiana reżimu leży w sferze możliwości" – pisze ZDF.

Pierwszy scenariusz, który mógłby doprowadzić do zmiany u władzy, to bunt obywateli Rosji. "Prawie wszyscy autokratyczni władcy boją się ulicy. Fala solidarności i nadziei, jaką mogą wywołać masowe demonstracje, jest obecnie widoczna w Iranie" – zauważa portal.

Jednak w Rosji kilka mniejszych protestów z ostatnich miesięcy nie przekształciło się w szerszy ruch. Może to wynikać z faktu, że zgromadzenia są natychmiast brutalnie tłumione przez rosyjskie siły bezpieczeństwa, a aresztowani demonstranci są często kierowani na front ukraiński. Ponadto kraj opuściło już wielu dysydentów.

"Dlatego obecnie wydaje się mało prawdopodobne, by to obywatele Rosji mogli stać się zagrożeniem dla Putina" – podkreśla ZDF.

Obywatele Rosji raczej nie zbuntują się na masową skalę. Na zdj. popierający reżlim Putina demonstranci w Moskwie. (Fot. Contributor/Getty Images)

Drugą możliwością, by w Rosji doszło do zmian, byłaby naturalna śmierć Putina. Rosyjski przywódca ma 70 lat i wygląda na zdrowego, chociaż w mediach społecznościowych, głównie na Telegramie, powracają spekulacje na temat stanu jego zdrowia. "Obecnie nic nie wskazuje jednak, by był poważnie chory" – stwierdza ZDF.

Trzeci scenariusz zmiany władzy to pucz na Kremlu. "Już w 1991 roku komuniści podjęli próbę zamachu stanu przeciwko Gorbaczowowi. Nie można więc wykluczyć, że aparat bezpieczeństwa mógłby zwrócić się przeciwko osłabionemu Putinowi" – zauważa ZDF.

Jednak ekspert ds. rosyjskich Jannis Kluge z Fundacji Nauki i Polityki uważa to za mało prawdopodobne. "Cały reżim jest skonstruowany w taki sposób, że los wszystkich prominentnych polityków i osób na stanowiskach jest uzależniony od losu Putina. Gdy upadnie Putin, wszyscy oni upadną wraz z nim" – podkreśla.

Jak bardzo zależni od Putina są dowódcy aparatu bezpieczeństwa, widoczne było na pamiętnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej z 21 lutego. "Putin niczym nauczyciel w liceum pytał każdego z nich z osobna, czy tzw. republiki ludowe, Doniecka i Ługańska, powinny być uznane za niepodległe" – przypomina ekspert.

"Podczas tej jednej sesji Putin uczynił wspólnikiem w swoich działaniach na Ukrainie całą Radę Bezpieczeństwa. A to wyklucza możliwość puczu" – stwierdza ZDF.

Pucz na Kremlu jest mało możliwy, ponieważ gdy upadnie Putin, wszyscy politycy i prominenci z jego otoczenia upadną wraz z nim. (Fot. Contributor/Getty Images)

Czwarta możliwość to przekazanie władzy przez Putina w sposób pokojowy. W demokracjach sposobem na to są wybory, a najbliższe wybory w Rosji zaplanowano na 2024 rok. "Niektórzy mają nadzieję, że będą one początkiem zmian. Jednak to mało prawdopodobne" - mówi Kluge.

Jego zdaniem Putin miałby możliwość wyznaczenia następcy, kogoś w rodzaju "następcy tronu", powoli przygotowywanego do objęcia władzy. "Problem polega jednak na tym, że system spersonalizowanej władzy, który Putin zbudował w ciągu ostatnich kilku lat, nie działa, gdy kolejny władca jest już na horyzoncie" – opisuje Kluge, określając to "zasadą kulawej kaczki".

"Każdy zwróciłby się do tego następcy, by próbować zbudować z nim relacje. Z tego powodu w spersonalizowanych reżimach zwykle nie jest jasne, kto będzie następcą" – zaznacza ekspert.

"Obecnie wydaje się, że Putin mocno trzyma władzę, i nie zanosi się tu na zmiany. Zawieszenie broni czy pokój między Putinem a ukraińskim rządem jest teraz nie do pomyślenia. Perspektywy rysują się raczej mroczne i wydaje mi się, że wojna będzie nam towarzyszyć przez długi czas, nawet kilka lat" – podsumowuje ekspert.

Czytaj więcej:

Ekspertka: Putinowi nie chodzi tylko o terytoria, ale i uznanie strefy wpływów

ISW: "Użycie broni jądrowej nie dałoby Putinowi zwycięstwa"

Niemcy: Traktujemy nuklearne groźby Putina "bardzo poważnie"

Ukraińskie MSZ o wprowadzonym przez Rosję stanie wojennym: Nowy etap terroru

USA: Prezydent Biden z rezerwą o stwierdzeniu Putina, że nie użyje broni jądrowej na Ukrainie

Szef brytyjskiego MSZ: Jeśli Rosja użyje broni jądrowej, poniesie poważne konsekwencje

"Financial Times": Cztery scenariusze kryzysu nuklearnego, jaki może wywołać Rosja

    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł

    Sport