Niemcy myślą o postawieniu ogrodzenia na granicy z Polską
W magazynach Brandenburgii leżą już ogrodzenia o łącznej długości 150 km, o dalsze mają się postarać powiaty – potwierdziła minister ds. ochrony konsumenta Ursula Nonnemacher (Zieloni).
Decyzja o ich zainstalowaniu ma zapaść najpóźniej na początku przyszłego tygodnia. Materiału na ogrodzenia jest "wystarczająco" - zaznaczyła minister.
Ogrodzenia byłyby ustawione nad brzegami Odry i Nysy. Ponieważ są mobilne, można je szybko ustawić i równie szybko zdemontować. Ich koszt szacuje się na około 200 tys. euro.
W niemieckich landach sąsiadujących z Polską nie wykryto dotąd przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF). Obawy przed pojawieniem się wirusa wzrosły po stwierdzeniu przypadków zarazy w Lubuskiem. W listopadzie wykryto tam wirus ASF u kilku dzików.
Dla zapobieżenia przeniesieniu się wirusa do Niemiec, władze Brandenburgii zarządziły już zintensyfikowanie polowań na dziki i pobieranie próbek z każdego, znalezionego martwego dzika. W wykryciu padliny pomagają drony i kamery termowizyjne zainstalowane wzdłuż granicy – do 15 km w głąb Niemiec.
Czytaj więcej:
"Dziennik Gazeta Prawna": Niepewna przyszłość schabowego