Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"New York Times": Diego Maradona - najbardziej ludzki z nieśmiertelnych

"New York Times": Diego Maradona - najbardziej ludzki z nieśmiertelnych
"Boski Diego" - zdjęcie z 1986 roku. (Fot. Getty Images)
Diego Maradona rzucił blask na piłkę nożną i sprawił, że stała się sztuką, na to nie wpłyną cienie w jego życiu - ocenia dziennik 'New York Times' w artykule 'Najbardziej ludzki z nieśmiertelnych'. Legendarny piłkarz zmarł wczoraj w wieku 60 lat.
Reklama
Reklama

"To z pewnością możliwe, że Diego Armando Maradona był najlepszym piłkarzem, jaki kiedykolwiek żył, chociaż jest to temat gorącej debaty. Mniej kontrowersyjna jest teza, że żaden inny gracz nigdy nie wywołał takiego gorliwego oddania" - ocenia na łamach "NYT" publicysta tej gazety Rory Smith.

Publicysta nowojorskiej gazety stwierdza, że legenda argentyńskiego Boca Juniors "pomijany i poniżany" Neapol "przekształciła w centrum piłkarskiego wszechświata". Burmistrz tego portowego włoskiego miasta zaproponował nawet zmianę nazwy stadionu na cześć legendy, która dla Napoli strzeliła 81 bramek. Obecnie obiekt tej drużyny nosi imię św. Pawła.

W Argentynie dla wielu Maradona był "quasi-religijnym przeżyciem" - zauważa Smith. Ojczyzna geniusza futbolu po jego śmierci ogłosiła trzy dni narodowej żałoby. Smith pogromcę Anglików z mistrzostw świata w 1986 roku określa jako "pibe" - to dzieciak z ulicy "o zakurzonej twarzy", "oczach spryciarza", "grzywie buntującej się przeciwko grzebieniowi", który reprezentuje nie tylko "kulturę piłkarską Argentyny, ale także wizerunek narodu".

Smith odnotowuje, że Maradona "nie był jednoznaczną ikoną". Przez dekady walczył z uzależnieniem od narkotyków, za niedozwolone środki wyrzucono go z mistrzostw świata i daleko było mu do przykładnego męża oraz ojca.

"To, że takie piękno mogło wyłonić się z takiego zgiełku, powodowało, że znaczył więcej, to dało mu rezonans, który wykraczał poza jego ogromne możliwości. Jego ciemność wyostrzyła kontury jego światła" - uważa Smith.

Przypomina, że sam Maradona zawsze postrzegał piłkę nożną jako "swoje wyzwolenie". "To sport, który daje mi największą radość, największą wolność. To jak dotykanie nieba rękami. Dzięki piłce" - powiedział w 2005 roku, dodając, że taki właśnie napis umieściłby na swoim grobie.

Czytaj więcej:

Stadion w Neapolu będzie nosić imię Maradony

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama